Strażacy z Lipna otrzymali zgłoszenie o pożarze kurnika w Chlebowie około godziny 23:07. Na miejsce skierowano 13 zastępów straży pożarnej, które natychmiast przystąpiły do działań ratunkowych. Prócz PSP były zastępy z OSP w Chlebowie, Karnkowie, Lipnie, Brzeźnie, Radomicach, Makówcu, Chrostkowie, Skępem i Krzyżówkach.
Jak relacjonuje st. kpt. Patryk Szajgicki z Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie, po przybyciu na miejsce okazało się, że cały budynek jest objęty ogniem.
Strażacy musieli działać szybko i skutecznie, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się pożaru. Pierwszym krokiem było ugaszenie płomieni oraz wyłączenie instalacji elektrycznej i gazowej, co miało na celu zapobieżenie dalszym zniszczeniom i zagrożeniom dla ratowników.
Działania strażaków zostały podzielone na cztery odcinki. Trzy z nich skupiły się na gaszeniu pożaru za pomocą ośmiu prądów wody w natarciu, podczas gdy czwarty odcinek zajmował się zasilaniem pojazdów w wodę, co było kluczowe dla utrzymania ciągłości akcji.
Pomimo intensywnych działań, straty były ogromne. Wewnątrz kurnika znajdowało się około tysiąca gęsi, które niestety nie przeżyły pożaru. Budynek również uległ poważnym uszkodzeniom.
Akcja gaśnicza zakończyła się po godzinie pierwszej w nocy, w czwartek 3 października. Na miejscu, oprócz strażaków z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, obecne były także służby energetyczne oraz policja.
Przyczyny pożaru pozostają nieznane, a skala zniszczeń jest ogromna.
