W sobotę i niedzielę w mediach społecznościowych pojawiły się przekazywane przez użytkowników ostrzeżenia przed wychodzeniem z domu. Powodem miała być rzekoma radioaktywna chmura pochodząca z pożarów wokół elektrowni w Czarnobylu.
Agencja atomistyki uspokaja, że nie ma żadnego zagrożenia, ani radioaktywnej chmury. To nie pierwszy fake news rozsyłany przy pomocy mediów społecznościowych.
Podstawą informacji był pożar w strefie wykluczenia wokół Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej, który wybuchł 4 kwietnia. Do akcji gaszenia natychmiast ruszyły zastępy strażaków, jednak otwarty ogień udało się ugasić dopiero po dziesięciu dniach. Cztery dni później wokół elektrowni nadal tlą się połacie traw, drzewa i kory.
Pod koniec tygodnia wiatr wiejący nad Czarnobylem zmienił kierunek. W efekcie chmura dymu z pożarów przesunęła się nad Kijów. Jakby tego było mało, w pobliżu miasta również odnotowano kilkadziesiąt zgłoszeń, dotyczących pożarów. To wszystko sprawiło, że Kijów jest obecnie najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie, jeśli chodzi o jakość powietrza.
Władze miasta i eksperci zaapelowali do mieszkańców o niewychodzenie z domów. Jednocześnie zarekomendowano też, by unikać otwierania okien. Mieszkańcy Kijowa skarżą się, że po otwarciu okna w mieszkaniach natychmiast czuć silną woń dymu.
W akcji gaśniczej na terytorium pięciu leśnictw w strefie wykluczenia bierze w sobotę udział ponad 700 osób i ponad 160 jednostek sprzętu, w tym trzy śmigłowce – poinformowała państwowa służba ds. sytuacji nadzwyczajnych, cytowana przez TVP Info. W piątek zrzucono z nich 268 ton wody. Nie ma tam otwartego ognia – oświadczono.
Pożar w Czarnobylu. Chmura dotrze do Polski?
Wybuch pożaru dookoła elektrowni w Czarnobylu natychmiast wywołał falę fake newsów i nieprawdziwych doniesień. Jeden z bijących popularność internetowych "łańcuszków" alarmował, że Polska zostanie pokryta radioaktywnym opadem z chmury dymu znad Czarnobyla. W efekcie oświadczenie wydała Państwowa Agencja Atomistyki
"W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej, nieprawdziwymi informacjami na temat rzekomego wystąpienia skażenia promieniotwórczego na terenie Polski, Państwowa Agencja Atomistyki stanowczo zaprzecza tego rodzaju informacjom" - czytamy w sobotnim oświadczeniu.
Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja
"W strefie wykluczenia i strefie bezwarunkowego wysiedlenia trwa dogaszenie tlącej się ściółki. Silne powiewy wiatru zwiększyły obszar objęty akcją, ale w dalszym ciągu nie ma zagrożenia dla kluczowych obiektów znajdujących się w strefie, tj. czarnobylskiej elektrowni jądrowej oraz miejsca przechowywania wypalonego paliwa jądrowego" - dodano.
"Dostaję liczne telefony w związku z rzekomym pożarem w Czernobylu i groźbą chmury radioaktywnej. W takich sytuacjach zawsze sprawdzajcie informacje w wiarygodnych źródłach" - zaapelował były wicepremier Jarosław Gowin.
Komunikat w tej sprawie wydało także Ministerstwo Klimatu.
