Pożar zniszczył dom w Taszewie. Potrzebna pomoc. Zobacz zdjęcia i wideo

- Podjechał do nas pan, który obrabia ziemię mojej cioci. Powiedział, żebyśmy sprawdzili czy czasem coś się nie pali w garażu, bo wylatuje z niego dym - wspomina sobotnie wydarzenia Paulina Mołda, córka pogorzelców z Taszewa.

Na miejsce zadysponowano 14 zastępów straży. - Każda minuta w oczekiwaniu na strażaków trwała wieczność. Myślałam, że nic z domu nie zostanie - wspomina ze łzami w oczach pani Paulina.

W wyniku pożaru ucierpiał jeden z domowników, ojciec pani Pauliny. - Tata ma poparzoną rękę i okolice ucha. To poparzenia drugiego stopnia, Długo będzie się goić - mówi Paulina Mołda.

Długo trwać będzie też odbudowa domu. - Dokładnie nie policzyliśmy jeszcze strat, ale są ogromne – mówi pani Paulina, która uruchomiła w internecie zbiórkę pieniędzy na odbudowę domu rodziców. Link znajdziesz tutaj.

Pomoc można też wpłacając pieniądze na wskazany numer konta: 02 1140 2004 0000 3702 8250 7343. Szczegóły dotyczące pomocy przekazane zostaną także w środę na spotkaniu w świetlicy w Taszewie, które trwać będzie w godz. 19-21.