Ogień strawił dom w Cypriance w pow. włocławskim. 6-osobowa rodzina bez dachu nad głową. Ruszyła zbiórka na odbudowę

Do pożaru domu jednorodzinnego w Cypriance doszło w niedzielę 9 lutego 2025. Informacja do służb ratunkowych dotarła o godzinie 7:3. W akcji gaśniczej udział wzięło osiem zastępów straży pożarnej.

Ogień objął poddasze i kotłownię. Bryg. Mariusz Bladoszewski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP we Włocławku poinformował, że w chwili wybuchu pożaru w domu znajdowało się sześć osób, które zdołały opuścić budynek jeszcze przed przybyciem straży pożarnej. Jedna z mieszkanek, 68-letnia kobieta, ze względu na swój stan zdrowia trafiła do szpitala.

Pani Asia i pan Krzysztof, wraz z rodziną, stracili nie tylko dom, lecz także wiarę, że jeszcze kiedyś „zaświeci dla nich słońce”. Ich życie nie jest łatwe ze względu na walkę z chorobami członków rodziny i opiekę nad seniorką rodu. Teraz muszą stoczyć kolejną walkę - o odzyskanie dachu nad głową.

Na portalu pomagam.pl uruchomiono zbiórkę na pomoc rodzinie z Cyprianki („Na odbudowę naszego domu”).

„Chociaż życie nie było dla nich łaskawe, starali się cieszyć sobą, każdym podarowanym dniem. Jedynym żywicielem rodziny jest ojciec, który ze względu na cukrzycę, nadciśnienie i po przebytej ablacji serca może pracować tylko na 1/3 etatu. Jego żona nie może pracować ze względu na cukrzycę wymagającą podawania insuliny, astmę i arytmię serca” - czytamy w opisie zbiórki.

Niestety, choroby nie ominęły także dzieci. Starsza córka Julita ma jedną nerkę. Szuka pracy, w której jej stan zdrowia nie będzie przeszkodą. Kaja, obecnie uczennica 8 klasy, ma niedoczynność tarczycy. Tylko jedno z trójki rodzeństwa jest zdrowe – Filip, uczeń 7 klasy.

Wszyscy członkowie rodziny opiekują się niepełnosprawną matką i babcią. Kobieta przez 16 godzin dziennie podłączona jest pod koncentrator tlenu, boryka się z niewydolnością serca płucnego, jest po NZK (nagłe zatrzymanie krążenia).

„Po raz kolejny muszą stanąć do walki o swoje miejsce na Ziemi. Pomóżmy im odzyskać najpierw dach nad głową, a potem wiarę, w to, że jeszcze będzie dobrze. Przyłączmy się do zbiórki, każdy grosz to ważny krok w lepsze jutro tej rodziny” - czytamy w opisie zbiórki.

Do tej pory zebrano nieco ponad 17 tysięcy złotych z planowanych 100 tysięcy zł.