Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie z sektą. Komentuje Adam Willma

Adam Willma
Adam Willma, autor komentarza.
Adam Willma, autor komentarza. archiwum GP
Gdyby konwencje największych krajowych sił politycznych odbyły w Niemczech, analitycy skupiliby się na tym, jak zapowiedzi partyjnych liderów przełożą się na kurs euro, podatki, unię celną z USA, relacje z Rosją, problem napływu imigrantów i perspektywę relacji gospodarczych z Chinami. Emocje podgrzałaby ewentualnie kwestia podatku od bezdzietności.

Ale konwencje odbyły się w Polsce, więc usłyszycie państwo o przewrotnym planie Kaczyńskiego, o chowaniu Macierewicza w areszcie domowym. Przeczytacie o akcji "zakopywania Platformy", ewentualnie też o ośmiorniczkach serwowanych przez Przemysława Wiplera. Czy polityczny dramat w Polsce składa się jedynie z didaskaliów?

Dziesięć lat temu, po wyborach 2005 aż 74 proc. Polaków oczekiwało od Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego wspólnych rządów PO-PiS. Do koalicji jednak nie doszło, a oficjalnym pretekstem był brak zgody w sprawie teki dla Jana Rokity. Nieoficjalnie - obaj liderzy zrealizowali plan podziału sceny politycznej na dwa obozy postsolidarnościowe. Celem było trwałe zmarginalizowanie SLD, które swoje rządy kończył w stylu podobnym do potaśmowej Platformy. Niestety, projekt wymknął się spod kontroli. Podgrzewanie emocji, którego użyto jako narzędzia, zapędziło Polaków do politycznych sekt. W sektach łatwo rozgrywać emocje, nie trzeba sięgać po argumenty.

Z czasem zarówno wyborcy, jak i posłowie uwierzyli, że uczestniczą jedynie w spektaklu. Że nawet intymne sceny z Frytką są zaprojektowane przez scenarzystów dla podniesienia oglądalności. Że w tej kolejnej edycji "Big Brothera" prawdziwa jest tylko wypłata.

Rzeczywistość jest, niestety, bardziej złożona. Polityka ma realne przełożenie na nasze życie i na przyszłość państwa, którą przekażemy wnukom. Czas opuścić polityczne sekty. Zamknijmy politykom gęby, gdy judzą. Ale też zacznijmy ich słuchać, gdy mówią rzeczy ważne. A bywa, że mówią.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska