Wanda Czerwińska urodziła się w Okoninach Polskich w gminie Śliwice. Pracowała w Tucholi, a później do emerytury w Gostycynie.
Szczepiła i opatrywała
W gminie znają ją wszyscy, bo latami szczepiła dzieci, robiła zastrzyki i opatrunki. Jak trzeba było, to do chorych docierała drabiniastym wozem, z czasem mąż woził ją motorem.
W ubiegłym roku przeszła na emeryturę, więc ma znacznie więcej czasu na ogródek i zabawy z wnukami.
Za zasługi
Za wieloletni trud niesienia pomocy bliźnim podczas ostatniej w tej kadencji sesji zasłużonej pielęgniarce wręczono Srebrny Krzyż Zasługi. - Zawsze traktowałam pracę jako przyjemność i powinność - mówi Wanda Czerwińska. - Dzięki temu, że mogłam pracować dla dobra ludzie czuję się pełniejszym człowiekiem.
**
Praca to powinność
Barbara Zybajło

- Bardzo się cieszę, że zostałam odznaczona - mówi Wanda Czerwińska.
Wanda Czerwińska, emerytowana pielęgniarka, która przez czterdzieści lat pomagała mieszkańcom Gostycyna i okolic, została odznaczona Srebrnym Krzyżem Zasługi.