Kilka dni temu Biedronka ogłosiła plan podwyżek dla zatrudnionych w sklepach. Podwyżki dla sprzedawców-kasjerów, kasjerów i pracowników sklepów wyniosą od 100 do 350 zł brutto miesięcznie - przypomina portal dlahandlu.pl.
Oznacza to, że od stycznia 2020 r. osoby początkujące, zatrudnione w Biedronce na pełny etat na najpopularniejszym stanowisku sprzedawcy-kasjera, będą mogły zarobić – w zależności od lokalizacji – od 3050 zł do 3200 zł brutto, wliczając w to nagrodę za obecności. W sklepach Lidl nowy pracownik zaczyna pracę z kwotą od 3100 do 3850 zł brutto - czytamy na www.dlahandlu.pl.
Portal wskazuje, że różnica na start to tylko 50 zł.
Skąd oni biorą te kwoty. Chyba w Warszawie tak jest. W biedronce na Śląsku na 3/4 etetu ma się 1750 brutto a na cały 2200. A na premie trzeba wyrobić dany budżet. Który czasami ciężko zrobić. Piszą głupoty.
Też mi się wydaje że to przesadzone kwoty mam koleżankę pracuje w biedronce i mówi że to głupoty i ona pracuje już 5 lał i dostaje najniższa krajowa a premie cała trudno dostac
H
Hmm
Spoko. Więcej niż nauczyciel na stażu.
G
Gość
Skąd oni biorą te kwoty. Chyba w Warszawie tak jest. W biedronce na Śląsku na 3/4 etetu ma się 1750 brutto a na cały 2200. A na premie trzeba wyrobić dany budżet. Który czasami ciężko zrobić. Piszą głupoty.
J
Janina
Koniec komunistycznych mediów w Polsce. Kasty sądowe pod Trybunał we Strasburgu. Koszaliński brukowiec opłaca PO