Pracownicy dostaną więcej od szefa na święta. Dlaczego?

Od 1 stycznia 2018 roku obowiązuje wyższy limit zwolnienia z podatku świadczeń w całości sfinansowanych z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych lub funduszy związków zawodowych. Obecnie wolne od podatku dochodowego są świadczenia łącznie do wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 1000 zł.

- Do 31 grudnia 2017 roku była to kwota 380 zł. Zatem jest duża zmiana na korzyść świadczeniobiorców - zaznacza Bartosz Stróżyński, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Bydgoszczy.

Załóżmy, że szef przyzna na święta pracownikowi 500 zł w gotówce. Pieniądze będą pochodzić z ZFŚS i pracownik w tym roku nie korzystał jeszcze z dofinansowania z funduszu. Oznacza to, że pracownik „na rękę” dostanie wspomniane 500 zł, bo ta gwiazdkowa premia będzie w całości zwolniona z podatku dochodowego od osób fizycznych.

A jeśli szef będzie bardziej hojny i da pracownikowi na święta aż 1200 zł ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych?

Emerytury 2019 - waloryzacja. Mamy tabelę i wyliczenia waloryzacji

Wówczas w sytuacji, gdy pracownik w tym roku nie korzystał jeszcze z dofinansowania z funduszu, zwolnienie od podatku będzie dotyczyło kwoty 1000 zł. Natomiast pozostałe 200 zł będzie stanowiło przychód pracownika podlegający opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. - Warto zaznaczyć, że zwolnienie dotyczy tylko świadczeń sfinansowanych w całości ze środków ZFŚS. Natomiast świadczenia wypłacone ze środków obrotowych wiążą się z koniecznością ich opodatkowania bez względu na wypłaconą kwotę - dodaje Bartosz Stróżyński.

Niektórzy pracodawcy na święta dają swoim pracownikom bony lub talony. One, bez względu na ich wartość, są opodatkowane. Nie ma tutaj znaczenia źródło finansowania wspomnianych bonów. Podatek trzeba zapłacić zarówno wtedy, gdy są finansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, jak również z funduszu związków zawodowych.