https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy grudziądzkich WZU rekonstruują stary samolot z parku

Marek Gręzicki (z lewej) i Marek Müller pokazują starą, zniszczoną owiewkę kabiny. Nowa już została zamontowana
Marek Gręzicki (z lewej) i Marek Müller pokazują starą, zniszczoną owiewkę kabiny. Nowa już została zamontowana Przemek Decker
Maszyna jest remontowana w Wojskowych Zakładach Uzbrojenia.

- Można powiedzieć, że finiszujemy - mówi Marek Gręzicki, pracownik WZU, który kieruje rewitalizacją wyprodukowanego w latach 50. samolotu typu LiM 2. Co jest jeszcze do zrobienia? M.in. montaż kół, atrap uzbrojenia i malowanie poszycia maszyny. Wszystko na ostatni guzik zostanie dopięte w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Oczekiwany efekt? - Chcemy temu eksponatowi przywrócić zbliżony do oryginału wygląd - wyjaśnia Stefan Sulikowski z WZU.

Zobacz także: Pierwszy polski F-16 opuścił lakiernię bydgoskich WZL [zdjęcia]

Co będzie później? Maszyna zostanie zamontowana na postumencie, który powstanie obok znajdującego się u zbiegu ul. Parkowej i "średnicówki" pomnika Lotników. - Mamy już dokumentację techniczną postumentu. Myślę, że będzie on gotowy do czerwca - mówi Marek Sikora, wiceprezydent miasta. I dodaje, że odsłonięcie odnowionego samolotu odbędzie się latem. Ma być ono jednym z elementów obchodów przypadających w tym roku: 55. rocznicy powstania WZU oraz 90. rocznicy uruchomienia w naszym mieście "Szkoły Orląt", gdzie kształcili się lotnicy.

Samolot zdemontowany z parku miejskiego do WZU trafił pod koniec 2013 r. Pracownicy spółki, również po godzinach, dokładnie przejrzeli maszynę, a następnie gruntownie wyczyścili ją ze śmieci i wielu warstw starej farby.- Bardzo pomogli nam w tym praktykanci - dodaje Marek Gręzicki.
Na czyszczeniu się nie skończyło, bo trzeba było jeszcze m.in. wyprostować wgniecenia oraz zrekonstruować lub pozyskać brakujące części. - To było najtrudniejsze, bo takich części jest naprawdę jak na lekarstwo - dodaje Marek Gręzicki.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

konstrukcja z lat 1914-1939 czyli do czasu WYBUCHU WOJNY. Powstaje latająca replika P-11c więc może przy tej okazji warto by zawalczyć o chociaż replikę tego samolotu statyczna w barwach grudziądzkich .

G
Gość

:( :( :(

G
Gość

Miejsce tego rodzaju samolotu jest w muzeum, podobnie jak sowieckiego czołgu stojącego w parku. Jeżeli cokolwiek miałoby uczcić rocznicę powstania Szkoły Orląt to maszyna z okresu lat 20-tych ubiegłego wieku lub jej wizualizacja. Konstrukcja z lat stalinizmu będzie jedynie fałszowac historię choćby dlatego, że w Grudziądzu nigdy nie było Lim-2 czyli sowieckich migów-15.

G
Gość
Kocham .!!!
G
Gość

Przyjaciele   na zawsze pamiętają !!!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska