https://pomorska.pl
reklama

Pracownicy i podopieczni DPS-ów w Bydgoszczy nauczyli się żyć z pandemią

Maciej Czerniak
W DPS-ach w Bydgoszczy dochodzi do zakażeń koronawirusem. W jednym z nich wstrzymano odwiedziny
W DPS-ach w Bydgoszczy dochodzi do zakażeń koronawirusem. W jednym z nich wstrzymano odwiedziny Polskapress/zdjęcie ilustracyjne
W DPS Jesieni Życia w Bydgoszczy twierdzono przyrost zachorowań na Covid-19. Dyrekcja jednak uspokaja, że sytuacja jest opanowana. Wstrzymano odwiedziny. W innych DPS-ach bliscy mogą jednak składać wizyty mieszkańcom

Zobacz wideo: Od lutego rosną opłaty za parkowanie w Bydgoszczy

od 16 lat

- Mamy przypadki zarażenia się koronawirusem przez naszych meszkańców - mówi Stanisław Sobecki, zastępca dyrektora Zespołu Domów Pomocy Społecznej i Ośrodków Wsparcia w Bydgoszczy. - Mieszkańcy chorują, ale nie są to jakiś ciężkie przypadki, nie ma dramatycznych przebiegów choroby.

W skład zespołu bydgoskich placówek wchodzą trzy domy opieki: Promień Życia, dla osób przewlekle chorych, Jesień Życia dla seniorów i Dom Pomocy Słoneczko dla dzieci niepełnosprawnych intelektualnie. We wszystkich trzech domach stwierdzono pozytywne wyniki badań w kierunku wykrycia zakażeń wirusem SARS-CoV-2.

To Cię może też zainteresować

- Dosyć dużo przypadków zachorowań było w Domu Pomocy Społecznej "Jesień Życia" przy ulicy Mińskiej. Ten dom jest obsługiwany przez przychodnię "Zachód" i lekarz wystawił zaświadczenie o chwilowym wstrzymaniu odwiedzin ze względu na niebezpieczeństwo roznoszenia wirusa - dodaje dyr. Sobecki. - Tu akurat chorują i mieszkańcy i pracownicy.

W "Jesieni Życia" mieszka 175 podopiecznych. Na pytanie, jak w tej sytuacji - gdy część personelu przebywa na kwarantannach i zwolnieniach lekarskich - pracownicy radzą sobie z wypełnianiem obowiązków, słyszymy, że sytuacja jest "pod kontrolą". - Mamy grafiki, są robione zastępstwa. Jedni pracownicy wracają ze zwolnień, inni się na nie udają. W pewnym stopniu już nabyliśmy doświadczenia i nauczyliśmy się żyć i pracować w tej pandemicznej rzeczywistości - mówi dyrektor.

W pozostałych domach opieki odwiedziny osób bliskich mogą się odbywać. Inaczej było jeszcze niecały rok temu, kiedy zniesiono zakaz nałożony przez Główny Inspektorat Sanitarny. Teraz, jak słyszymy w placówce, również mieszkańcy nie mogą przemieszczać się po całej powierzchni domów opieki, są utworzone specjalne strefy.

Miejsce całodobowej opieki

Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia w mediach były prezentowane informacje, że placówki świadczące opiekę długoterminową, np. wobec osób starszych przeżywają oblężenie. Zdarzało się, iż niektóre rodziny osób w podeszłym wieku, bądź schorowanych bardziej intensywnie, niż wcześniej rozglądały się za miejscami w tego typu placówkach, by wręcz "pozbyć się" kłopotliwych krewnych na święta.

- U nas nie ma i nie było takiego zjawiska. Mamy listy skierowań sporządzane w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Bydgoszczy - mówi Sobecki. - Jest kolejka, osoby ubiegające się o przyjęcie do naszych placówek, po prostu w niej czekają. Jeśli chodzi o osoby, np. chore, wymagające całodobowej opieki, to oczywiste jest, że bliskim tych osób pozostającym czynnymi zawodowo, naprawdę bardzo trudno jest zapewnić domową opiekę. My taką zapewniamy - mówi zastępca dyrektora bydgoskiego zespołu domów pomocy społecznej. Zaraz jednak dodaje: - Owszem, słyszałem jednak o takich przypadkach, kiedy niektórzy próbowali się "pozbyć" bliskich. Problem dotyczył bardziej jednak oddziałów szpitalnych świadczących opiekę paliatywną.

Dyrektor zaznacza, że kontakt podopiecznych z rodziną jest bardzo ważny. - Nawet, jeśli nie ma możliwości bezpośrednich odwiedzin, to zawsze można się skontaktować przez komunikatory internetowe, porozmawiać. Nasi mieszkańcy przynajmniej mają wtedy możliwość zobaczyć się z bliskimi.

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Ardanowski: - Moje poparcie mogło przechylić szalę w II turze wyborów

Ardanowski: - Moje poparcie mogło przechylić szalę w II turze wyborów

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska