Godziny otwarcia sieci handlowych:
Godziny otwarcia sieci handlowych:
- do godziny 14 zrobimy dziś zakupy w Biedronce, Lidlu i Netto
- do 12 otwarte będą sklepy Carrefour
- do godziny 16 czynne mają być markety sieci Kaufland, Real i Auchan
- sklepy POLOmarket będą działać w różnych porach - większość do godziny 15, a niektóre najpóźniej do godziny 16.
- najdłużej otwarte będą sklepy Tesco, do godziny 17
Aż do godziny 17 mają obsługiwać klientów pracownicy Tesco.
- To za długo! - mówi Elżbieta Fornalczyk, przewodnicząca związku Sierpień 80 w Tesco. - Gdybyśmy pracowali choć do godziny 16, łatwiej byłoby nam przygotować się do wigilijnej kolacji. A tak, to zanim wyjdziemy ze sklepu, minie nawet kolejna godzina.
Pracownicy muszą bowiem obsłużyć wszystkich klientów obecnych w sklepie, nawet gdy wybiła już godzina jego zamknięcia. Sprzątaczki powinny uporządkować market.
- A ochroniarze, którzy muszą zamknąć obiekt, wyjdą z pracy nawet dwie godziny po zakończeniu obsługi klientów - dodaje Jan Dopierała, pracownik Reala i sekretarz Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ Solidarność. - Zgadzamy się pracować w Wigilię. Uważamy jedynie, że sklepy powinny być tego dnia otwarte najpóźniej do godziny 14. Sieci handlowe na tym nie stracą.
Pracownicy marketów przyznają, że klienci robią zakupy w Wigilię po południu.
- Przychodzą, bo wiedzą, że sklep jest czynny - przekonuje Hanna Balcerzak, szefowa Sierpnia 80 w bydgoskim Tesco przy ulicy Toruńskiej.
Rozdawali ulotki i opłatki
Związkowcy z marketów protestowali przeciwko długiej pracy 24 grudnia.
Wczoraj członkowie "Solidarności" wraz z senatorem Janem Rulewskim (Platforma Obywatelska) byli obecni przed sklepami Tesco i Real w Bydgoszczy. Śpiewali kolędy. Klientom rozdawali opłatki i ulotki z napisem: "24 grudnia zakończ zakupy do godziny 14. Pracownicy sklepu też chcą zasiąść do rodzinnej wieczerzy wigilijnej".
Dzień wcześniej przedstawiciele Sierpnia 80 stali przed bydgoskimi marketami Tesco i Obi. Na rozdawanych przez nich ulotkach widniało hasło: "Nie rób zakupów 24 i 31 grudnia". Pracownicy Obi będą dziś pracować do godziny 14. Protestowali, bo domagają się między innymi podwyżek.
Związkowcy się nie dogadali?
Choć związkowcy z Solidarności i Sierpnia 80 mają podobne postulaty, to manifestowali osobno. Dlaczego?
- O naszej akcji informowaliśmy już miesiąc wcześniej - twierdzi Leszek Walczak, przewodniczący Solidarności w regionie bydgoskim. - Liczyliśmy, że inne związki przyłączą się do nas. Nie wiedzieliśmy, że Sierpień 80 planuje protest.
- Może dlatego nie manifestowaliśmy wspólnie, że nie umiemy porozumieć się z Solidarnością w Tesco - zastanawia się Elżbieta Fornalczyk.
