W czwartek po południu, 11 lipca 2013 r., dyżurny policji w Chojnicach został powiadomiony przez obsługę jednego z marketów budowalnych o kradzieży wyrzynarki. Z zapisu monitoringu wynikało, że ukradł ją młody mężczyzna.
- Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wytypowali sprawcę kradzieży - informuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Tego samego dnia zatrzymali go na terenie miasta. Okazało się, że chojniczanin sprzedał ukradzioną wyrzynarkę w jednym z chojnickich lombardów.
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze ustalili, że zatrzymany przez nich 24-latek ma na swoim koncie również inne kradzieże. W okresie ostatnich dwóch tygodni ukradł z dwóch marketów budowalnych towar o łącznej wartości 5.700 złotych. Jego łupem padły m.in.: wiertarko-wkrętarki, pilarki tarczowe, młot udarowy i wyrzynarki.
Czytaj też: Uwaga kradną paliwo z baków i elektronarzędzia!
- Z ustaleń śledczych wynika, że skradzione narzędzia kupował od niego pracownik lombardu. Wiedział, że przedmioty pochodzą z przestępstwa, dlatego również został zatrzymany - dodaje rzecznik.
Wczoraj 19-latek usłyszał zarzut paserstwa. Jego kompanowi policjanci przedstawili natomiast siedem zarzutów kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Kryminalni odzyskali też większość skradzionych narzędzi.
Czytaj e-wydanie »