
Pamiątkowe zdjęcie pani Genowefy z najbliższymi i samorządowcami

Barbara Stasierowska niedawno obchodziła 70-urodziny, ale krzepy jej nie brakuje. - Dopóki nam zdrowie dopomoże, to mam pomysł na dalsze miesiące pracy - powiedziała pani Barbara, dziękując jednocześnie konwentowi i samorządowcom za pamięć i wpis. - Dziękuję, że znalazło się miejsce dla takich skromnych działaczek jak my - powiedziała Stasierowska.

Urodziła się w Niemczech, gdzie zostali w czasie wojny wywiezieni jej rodzice. W 1960 roku zamieszkała w Lutowie. Wychowała z mężem czworo dzieci. Już od pierwszych lat w Lutowie, jako młoda kobieta, angażowała się w życie społeczne i kulturalne na rzecz wsi, gminy i powiatu. Również została szefową KGW. Energii jej nigdy nie brakowało, stąd liczne akcje, inicjatywy i przedsięwzięcia i to na różną skalę.

To jej pomysłem były organizowane do dziś wystawy stołów wielkanocnych i wigilijnych w powiecie. Od 31 lat jest też w zespole Lutowianie, który specjalnie dla niej zaśpiewał wczoraj jej ulubiony utwór.
Barbara Stasierowska obecnie pełni kilku funkcji. Za swoją pracę również została uhonorowana licznymi gratulacjami, medalami i podziękowaniami. Wczoraj również ustawił się do niej rządek bliskich jej osób