- Wiele osób wciąż żyje sprawą OFE, natomiast PPK znacząco różni się od OFE, a bliżej mu do Pracowniczych Programów Emerytalnych - wyjaśnia Robert Juszczak, regionalny dyrektor ds. wdrażania i rozwoju planów emerytalnych w Esaliens TFI. - Podejmując decyzję dotyczącą udziału w Pracowniczych Planach Kapitałowych warto znać różnice i możliwości związane z naszą obecnością w programie. Zwłaszcza, że uczestnik PPK może realnie wpłynąć na jego kształt.
Ile zaoszczędzimy w PPK?
System zakłada, że do PPK zostaną zapisani pracownicy w wieku od 19 do 55 lat. Na PPK złoży się nie tylko pracownik. Poza jego wkładem w wysokości 2 proc. wynagrodzenia brutto, część wpłat pochodzić będzie od pracodawcy (wpłata podstawowa w wysokości 1,5 proc. wynagrodzenia brutto), część zaś jest gwarantowana z corocznych dopłat ze środków z Funduszu Pracy (wpłata powitalna w wysokości 250 zł oraz coroczne zasilenia konta pracownika kwotą 240 zł).
Zgromadzone oszczędności pochodzą więc z trzech źródeł i nie są wyłącznie finansowane przez pracownika, choć ostatecznie uzyskują status jego prywatnych oszczędności.
Dla osób o najniższych dochodach jest przewidziana ulga, tzn. minimum 0,5 proc. pensji w przypadku, gdy wynagrodzenie nie przekracza 1,2-krotności minimalnej płacy.
- Ktoś, kto ma dziś 35 lat i zarabia 3 tys. zł brutto, w wieku 60 lat uzbiera ponad 73 tys. zł oszczędności. Będzie odkładał 60 zł miesięcznie, a kolejne 60 zł, czyli 100 procent dołożą szef i państwo. Łącznie oszczędność sięgnie więc 120 zł - mówił w Bydgoszczy Bartosz Marczuk, wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Według przykładu "Gazety Prawnej" zatrudniony, który rozpoczął oszczędzanie w wieku 30 lat, zarabia 4000 zł brutto i co miesiąc odkłada 80 zł (2 proc. wynagrodzenia) - to gdy skończy 60 lat, jego oszczędności wyniosą 140 764 zł. Z kolei 50-latek, który również ma 4000 zł brutto przez 10 lat może zaoszczędzić 25881 zł.
Uczestnictwo w PPK zależy od pracownika - nawet w przypadku, gdy raz zrezygnował z programu, może do niego ponownie dołączyć i również w każdej chwili wypisać się składając jedną, pisemną deklarację.
Jest szansa realnie wpłynąć na kształt programu, m.in. na strategię inwestycyjną i na to, co się stanie ze zgromadzonymi oszczędnościami w przypadku jego śmierci.
- Wcześniej wypłaconych może być do 25 proc. pieniędzy zgromadzonych w PPK w przypadku choroby własnej, współmałżonka lub dziecka. Wypłata nie wiąże się koniecznością zwrotu i nie jest obciążana podatkiem od dochodów kapitałowych - podkreśla Robert Juszczak.
Uczestnik PPK (do 45 roku życia) może również wypłacić do 100 proc. zgromadzonych pieniędzy z przeznaczeniem na sfinansowanie wkładu własnego na zakup mieszkania. Jeśli taka wypłata zostanie zwrócona w ciągu 15 lat, także nie zostanie obciążona podatkiem od dochodów kapitałowych.
W każdej chwili można wypłacić pieniędze z PPK
W każdej chwili można wypłacić z PPK na inny dowolny cel, ale wtedy należy liczyć się z potrąceniami ze zgromadzonych oszczędności.
Również kapitał zebrany w PPK przy wypłacie w ustawowym terminie i na określonych warunkach (m.in. po 60. roku życia) będzie mógł być wypłacony bez 19 proc. podatku od dochodów kapitałowych (tzw. "podatku Belki").
Oszczędności z PPK nie podlegają zajęciu komorniczemu, chyba że jest to roszczenie alimentacyjne.
Od 1 sierpnia br. pracownicy, którzy nie ukończyli 26. roku życia, są zwolnieni z PIT. W przypadku najmłodszych zerowy podatek wpływa na wzrost wynagrodzenia netto, co sprawia, że zaoszczędzona na podatku kwota może być wyższa od kwoty wpłaty podstawowej na PPK, opłacanej z wynagrodzenia pracownika.
Pieniądze w PPK będą odkładane w tzw. funduszach ze ścisłymi wytycznymi co do polityki inwestycyjnej. Oszczędności młodych uczestników będą docelowo inwestowane w aktywa o większym potencjale zysku, ale będą też obarczone większym ryzykiem. Z kolei portfel starszych osób ma być bezpieczniejszy. Wszystko po to, by wraz ze zbliżającym się terminem uzyskania uprawnień do wypłaty oszczędności w PPK były w coraz większym stopniu chronione.
