Moje śmieci, nie mój problem
80% odpadów elektronicznych, również tych wysyłanych do biedniejszych krajów, nie nadaje się do naprawy. Te, które próbuje się zreperować, przetwarzane są ręcznie i bez zabezpieczeń. Naraża to osoby naprawiające na kontakt z toksycznymi substancjami. Elektrośmieci, które nie nadają się do niczego są składowane w przypadkowych miejscach, które nie są zabezpieczone przez przedostawaniem się do wód powierzchniowych i gleby.
Daj, ja naprawię, a ty poczywaj
Przeciętny Europejczyk wymienia sprzęt RTV i AGD co 5-7 lat, a laptop co 3 lata. W roku 2004 motywacją do zakupu nowego sprzętu w 70% była chęć posiadania czegoś lepszego, nowocześniejszego. W 2013 nowocześniejsze urządzenia pragnęło posiadać już tylko 25 % konsumentów. Tyle samo planowało zakup ze względu na nienaprawialną wadę. Tymczasem aż 77% Europejczyków wolałoby naprawić zepsuty sprzęt, a nie kupować nowy (Eurobarometr).
Unia mówi STOP
Unia Europejska chce, aby o producenci wzięli odpowiedzialność za żywotność swoich produktów. Projekt nowego prawa dotyczy m.in. lodówek, pralek, zmywarek, żarówek i zasilaczy. Sprzęty domowe mają być energooszczędne i możliwe do naprawy – nawet po zakończeniu produkcji danego modelu. Części zamienne mają być dostępne przez przynajmniej 7 lat po zakończeniu produkcji, a do zmywarek i pralek – do 10 lat. Główne elementy mają być łatwe do wymiany. W momencie zakupu uzyskamy informację o żywotności produktu. Francuskie prawo już teraz wymaga od producentów informowania o czasie produkcji części zamiennych dla danego urządzenia. Za niedopełnienie tego obowiązku grożą grzywny.
Planuje się także stworzenie systemu, który umożliwi wykrycie planowanego postarzenia elektroniki.
Będzie taniej?
Producenci będą musieli dostarczyć konsumentowi części zamienne w ciągu 15 dni roboczych. Firmy będą musiały również dostarczać technikom informacji dotyczących naprawy poszczególnych urządzeń. Dotyczy to również niezależnych stacji obsługi. Sprzęt gospodarstwa domowego będzie zużywał mniej wody i energii – Komisja Europejska szacuje, że przeciętne europejskie gospodarstwo domowe zaoszczędzi na tych zmianach ok. 150 Euro rocznie. Nowe przepisy wejdą w życie od kwietnia 2021, muszą być jednak ratyfikowane przez ministerstwa poszczególnych krajów. Pozostaje mieć nadzieję, że przepisy będą obowiązywać również w Polsce.
