
Toner wypełniony łzami
Użytkownicy większości drukarek to potwierdzą – wymiana tonerów to prawdziwa zmora! Informacja, że element ten wymaga wymiany, jest wysyłana znacznie szybciej, niż wskazywałby na to faktyczny stan jego zużycia. Koncerny produkujące drukarki walczą też z wytwórcami tańszych, uniwersalnych zamienników. Dodatkowo firmy te oferują części zamienne w postaci całych modułów, a nie pojedynczych elementów. Z tego powodu usterka plastikowego elementu za kilka złotych może nasz kosztować nawet 1,500 złotych.

Z baterią na dobre i złe
W 2003 roku rynkiem elektroniki wstrząsnął pozew przeciwko koncernowi Apple. Oskarżenie wniosła grupa osób w imieniu tysięcy rozczarowanych klientów. Przyczyną pozwu było zamontowanie przez Apple’a niewymienialnego akumulatora w nowym modelu iPodów. Po kilkunastu miesiącach od zakupu odtwarzacza, pojemność baterii zmniejszała się drastycznie. W dostarczonej przez firmę dokumentacji iPodów, prawnicy oskarżenia doszukali się planowego postarzania odtwarzaczy - „wada” niewymienialnych baterii miała skłonić klientów do zakupu nowego produktu.

Smartfon nie taki smart
Cykl życia przeciętnego smartfona wynosi od 1 roku i 3 miesięcy do 2,5 roku. Najczęściej psującą się częścią telefonu jest bateria, która w wielu wypadkach jest niemożliwa do wymiany. Naprawa pękniętego ekranu też nie jest tania, najczęściej bardziej opłacalna jest wymiana urządzenia. Do tego dochodzi oprogramowanie zainstalowane na telefonie, które po jakimś czasie przestaje być aktualizowane. W niektórych przypadkach aktualizacja systemu może sprawić, że smartfon będzie pracował wyraźnie wolniej i mniej wydajnie.

Ale winne są plastikowe słomki...
Planowe postarzanie nie tylko drenuje kieszenie klientów. Jest powodem olbrzymiego marnotrawstwa surowców i zwiększenia zaśmiecenia planety. Każdego roku ludzkość produkuje 40 mln ton elektrośmieci. W samej Unii Europejskiej wyrzuca się w sumie 15 mln ton elektroniki rocznie, z czego 5 ton nie jest odpowiednio przetwarzanych. Firmy recyklingujące nie nadążają za przetwarzaniem odpadów – dlatego też popsute produkty przesyłane są do krajów biedniejszych. Oficjalnie – po to, aby mogli z nich korzystać ich mieszkańcy. Rzeczywistość jest jednak inna….