Inspiracją dla zajmującego się tematyką finansów serwisu Money.pl były medialne doniesienia o dramatycznym zadłużeniu Słupska. Jednak jak się okazało w rankingu pod tytułem "Słupsk na skraju bankructwa? Te miasta są zadłużone jeszcze bardziej!" niechlubnym liderem okazał się niestety Toruń. Wyprzedził kolejno Wałbrzych, Łódź oraz sąsiednią Bydgoszcz. O ile jednak wyższy poziom zadłużenia od znacznie mniejszego miasta na Śląsku można łatwo wytłumaczyć, o tyle w przypadku o wiele większej Łodzi jest to znacznie trudniejsze.
- Choć długi Słupska w porównaniu do tych zaciągniętych przez Warszawę są 20 razy niższe, to paradoksalnie stolica jest w lepszej sytuacji. Wszystko dlatego, że najważniejsze jest nie to, ile miasto ma spłacić wierzycielom, a jak mocno długi obciążają budżet - czytamy w publikacji Money.pl.
Zestawienie oparto o dane z Regionalnych Izb Obrachunkowych za ubiegły rok. Porównano ze sobą relację zadłużenia i dochodów, otrzymując wskaźnik, który zadecydował o pozycji w rankingu.
W przypadku Torunia, który ma 981 mln zł długów, wyniósł on 95,3 proc.
Przeczytaj także: Toruń pod finansową kreską. A dług rośnie
Na ile powinniśmy się martwić tymi sumami? W końcu szanowana agencja ratingowa Fitch ocenia nasze finanse pozytywnie.
Skarbnik Torunia odpowiada, że Money.pl zniżyło się w rankingu "do poziomu brukowca" i jest "oburzony
nieprofesjonalnym przekazem". Twierdzi też, że portal operuje archaicznym i niemiarodajnym wskaźnikiem.
- Nie ma on żadnego odzwierciedlenia w ekonomii, nie stosują go żadne banki w ocenie zdolności kredytowej. Podawanie go nie ma sensu ani celu - chyba że chodzi tylko o poszukiwanie taniej, bezpodstawnej sensacji - odpowiada Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik Torunia.
Obecnie ocenia się, czy dane miasto ma pieniądze na obsługę zadłużenia.
Pod uwagę bierze się więc tzw. nadwyżkę operacyjną - różnicę między dochodami bieżącymi a wydatkami. Nadwyżka Torunia na rok 2015 ma wynieść 133 mln zł. Spłata kredytów i odsetek stanowi ok. 80 proc. tej kwoty.
- Właśnie tak ocenia nas Fitch, a ocenę "BBB", określić można jako mocną "4 z plusem". Nasza perspektywa jest stabilna i w najbliższych latach nasze finanse są bezpieczne - zapewnia skarbniczka.
Toruń w ostatnich latach dużo inwestował. Wybudował m.in. największy most łukowy w Polsce. Kosztował przeszło 700 mln zł. 327 mln zł Toruń dostał z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko.
Remont dworca Toruń Główny pochłonie 43,5 mln zł. Inwestorem jest magistrat. Unia dołoży do BiT City ponad 400 mln zł.
Za budowę sali koncertowej na toruńskich Jordankach Mostostal Warszawa i Acciona Infrastructuras weźmie prawie 128,4 mln zł netto. Sala ma być gotowa jeszcze tego lata. Do tego dochodzi wielka inwestycja w średnicówkę. Budowa pierwszego odcinka średnicówki kosztowała ok. 40 mln zł, połowę miasto pokryło z unijnego RPO, na drugi odcinek Unia da ponad 30 mln zł.
Zadłużenie miast w regionie | Create infographics
Czytaj e-wydanie »