Prezes rady ministrów suchej nitki nie pozostawił na Rafale Trzaskowskim, który ubiega się o urząd prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
- Boi się rozmawiać z ludźmi. Słyszałem, że musi ustalić poglądy sam ze sobą – mówił w Świeciu o Rafale Trzaskowskim premier Mateusz Morawiecki. - Kto natomiast załatwił temat wiz? Niezależność od Gazpromu? 6 miliardów złotych zwrotu? Kto spowodował, że kontyngent żołnierzy NATO wzrósł w Polsce z 500 do 5 tysięcy? - dopytywał. I zarazem odpowiadał: - Andrzej Duda.
Poglądy Mateusza Morawieckiego zbiegły się rzecz jasna z niezadowoleniem ze strony zwolenników Rafała Trzaskowskiego, których na świeckim rynku nie zabrakło. Największa wrzawa wybuchła, gdy z ust premiera padło pytanie o to jakie podatki obniżył Rafał Trzaskowski? - Pana zwolennicy próbują to zagłuszyć. Bo to wstydliwa kwestia – mówił premier. - Troszkę głośniej, troszkę głośniej – prowokował.
Premier Mateusz Morawiecki o Świeciu powiedział niewiele. Właściwie jedno zdanie. - Słyszałem, że macie najlepszy widok na świecie – wykrzyczał z przymrużeniem oka.
