W sobotę na toruńskiej Motoarenie rozegrano najważniejszy turniej mistrzostw świata na żużlu. Wszystkie dostępne 8 tysięcy miejsc zostało zajętych, bo kibice dostali jedynie połowę biletów ze zwykłe puli blisko 17 tysięcy. W loży honorowej zasiadł premier Mateusz Morawiecki. Polityk był "po cywilnemu", zawody oglądał w towarzystwie swoich dzieci i prezydenta miasta Michała Zaleskiego. To on wręczał puchar mistrzowi świata Bartoszowi Zmarzlikowi, ale takiego przyjęcia na stadionie chyba się nie spodziewał. Szefa polskiego rządu powitała burza gwizdów.
https://twitter.com/NumbersValues/status/1312488316462272514
Premier Morawiecki wygwizdany na stadionie w Toruniu
W internecie natychmiast pojawiły się nieprzychylne komentarze na temat wizyty Morawieckiego na stadionie. Internauci zarzucają szefowi rządu, że ma czas na rozrywkę, gdy pandemia koronawirusa bije rekordy, w szpitalach zaczyna brakować miejsc dla chorych i wciąż jest wiele wątpliwości w kwestii szczepionek na grypę.
Kibice na Grand Prix Polski w Toruniu. Tak fetowali mistrza ...
https://twitter.com/miemka/status/1312472144433934337
https://twitter.com/bierzynskikarol/status/1312487243496345601
https://twitter.com/DorotaWojcik3/status/1312508300605284352
Grand Prix w Toruniu: burza gwizdów dla Morawieckiego
Portal gazeta.pl przypomina, że to nie pierwsza taka sytuacja w ostatnim czasie. Ostatnio premier Morawiecki usłyszał gwizdy podczas wystąpienia na koncercie "Solidarni z Białorusią" na PGE Narodowym.
Bartosz Zmarzlik zapisał się w historii! Po raz drugi sięgną...
Gigantyczne kary dla sieci fitness