Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier obiecuje

Redakcja
- Polska jest skazana na szybki wzrost gospodarczy w najbliższych latach - stwierdził przebywający wczoraj w Toruniu i Bydgoszczy Marek Belka.

     W Toruniu premier spotkał się ze studentami UMK. Już na pół godziny przed jego przybyciem służby porządkowe blokowały wejście do audytorium.
     Postanowiliśmy grymasić
     
- Zrezygnowaliśmy z wyścigu w stwarzaniu jak najlepszych warunków zagranicznym inwestorom, bo ich żądania są takie, iż staje się to nieopłacalne. Nam nie zależy na pieniądzach. Polskie banki mają ich tyle, że nie wiedzą, co z nimi robić! Postanowiliśmy grymasić i stwarzać dobre warunki tylko tym, którzy tworzą stabilne miejsca pracy, zwłaszcza dla wysoko wykwalifikowanych kadr: informatyków, inżynierów, pracowników centrów badawczych - tłumaczył.
     Marek Belka zapowiedział, że w ciągu 3-4 lat, w związku z absorbcją europejskiej pomocy, bezrobocie spadnie do 11 proc., a wzrost gospodarczy będzie na poziomie 4-6 proc. - Przewiduję nawet ostry brak rąk do pracy. Będziecie woleli zostać i pracować w kraju - zapewnił młodych ludzi, którzy reagowali żywiołowo, na przemian szmerami zdziwienia i śmiechem albo brawami.
     A za 10 lat...
     
Był wyraźnie w dobrej formie, wykład o polskich perspektywach w Unii Europejskiej - z tezą, że jak uda się nam dobrze zaabsorbować unijne 500 mld zł i zliberalizować rynki UE, to za 10 lat będzie tak dobrze, iż nie poznamy kraju - dowodził ze swadą, czym szybko "kupił" sobie młodzież. - Proszę głośno krzyczeć! - namawiał rektor Jan Kopcewicz siedzącego w jednym z tylnych rzędów studenta, kiedy przyszło do zadawania pytań. - Nie na premiera! - odkrzyknął chłopak.
     Opóźniony pokaz
     
Na Rynku Staromiejskim na mocno spóźnionego premiera naukowcy z UMK czekali z rozpoczęciem pokazu z półkulami magdeburskimi, najciekawszej wczorajszej imprezy Toruńskiego Festiwalu Nauki. Marek Belka w towarzystwie marszałka województwa, wojewody i prezydenta Torunia zasiadł na trybunie honorowej i wraz z kilkuset mieszkańcami miasta obserwował przebieg eksperymentu. Kiedy trzydziestce rosłych chłopców z toruńskich szkół udało się wreszcie rozerwać półkule, czemu towarzyszył potężny wybuch, entuzjastycznie bił brawo.
     Ważne, nieoficjalne
     
Jednym z ważnych punktów mniej oficjalnej części wizyty było spotkanie premiera ze środowiskami tworzącymi Partię Demokratyczną.
     Jabłko od premiera
     
- Wszyscy jesteście znakomici - chwalił w Bydgoszczy premier finalistów 11. edycji ogólnopolskiego konkursu "Rolnik - Farmer Roku 2004". -_ Przyjemnie jest uczestniczyć w takich uroczystościach i przyjemnie jest słuchać, co tu mówili posłowie opozycji, którzy przecież widzą jak wspaniale zmienia się polska wieś. Sam jestem miastowy, ale moja rodzina mieszka na wsi i wiem, jak w rolnictwie zmienia się atmosfera. Jest znacznie lepiej niż w poprzednich latach, kiedy brakowało motywacji do pracy na roli.
     _Premier uhonorował laureatów mosiężnymi statuetkami w kształcie jabłek. Kogo spotkał ten zaszczyt - w poniedziałek w "Pomorskiej".
     IZA WODZIŃSKA, (mf)
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska