Jak przypomniał burmistrz Wojciech Głomski, placówka znajdowała się w katastrofalnym stanie. Decyzja o remoncie była więc koniecznością. Udało się pozyskać środki z programu aktywizacji obszarów wiejskich - 156 tys. zł. Z WFOŚ gmina otrzymała 56 tys. zł, 194 tys. zł z MENiS, reszta musiała się znaleźć w budżecie gminy. Całkowity koszt remontu wyniósł 570 tys. zł. - Chciałbym, żeby wszystkie szkoły wyglądały jak ta - podsumował burmistrz.
Dumni ze szkoły
Radości nie kryła dyrektorka Maria Mazur, która podkreślała, że szkoła ma wielu oddanych przyjaciół. - Z dumą patrzymy na nią - mówiła. - Marzymy, że może któryś z naszych uczniów zostanie premierem.
Liczą na więcej
Podczas zwiedzania podziwiano pięknie odmalowane klasy, świetnie wyposażoną pracownię komputerową. - Jeszcze trochę sprzętu tu brakuje - twierdzi szef Miejsko-Gminnego Zespołu Usług Oświatowych Władysław Dobber. - Za trzydzieści tysięcy kupiliśmy co nieco, w niektórych salach nie ma mebli, potrzebne są urządzenia audiowizualne. Liczymy na pieniądze z ministerstwa ze specjalnego funduszu na nowo pozyskane sale.
Premier z pierwszej klasy
Maria Eichler

Nowa szkoła w Zamartem bardzo się podobała zwiedzającym.
Gminny Dzień Edukacji Narodowej obchodzono w Szkole Podstawowej w Zamartem. To najładniejsza szkoła - bo po kapitalnym remoncie, który dopiero co się zakończył.