1 z 69
Przewijaj galerię w dół
Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha"...
fot. Dariusz Nawrocki

Premiera nowego spektaklu Inowrocławskiego Teatru Otwartego w Łojewie [zdjęcia]

Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha" uatrakcyjniają premiery spektakli Inowrocławskiego Teatru Otwartego w reżyserii Elżbiety Piniewskiej.

W przeddzień śmierci Stanisława Przybyszewskiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski urodzonego w Łojewie, w Centrum Dziedzictwa Kujaw odbyło się spotkanie "Za duszę Stacha".

W tym roku Inowrocławski Teatr Otwarty wystawił spektakl pod tytułem "Jeszcze w zielone gramy". Elżbieta Piniewska i jej utalentowana młodzież zabrali przybyłych w sentymentalną podróż przez kabaret literacki XX wieku. Usłyszeliśmy wybrane teksty i piosenki Kabaretu Starszych Panów, Pod Pikadorem, Piwnicy pod Baranami, Elity, Pod Egidą, Zielona Gęś, Zielony Balonik.

- Cieszę się, że mogłam właśnie tutaj zaprezentować premierę naszego spektaklu "Jeszcze w zielone gramy". To jest bardzo ważne, żebyśmy się spotykali. To jest bardzo ważne, żebyśmy pochylali się nad literaturą. To jest bardzo ważne, żebyśmy byli ze sztuką i w sztuce. Wówczas to, co za oknem - rzeczywistość, która czasami jest szara lub nawet czarna - okaże się zielone - mówiła Elżbieta Piniewska.

- W kabarecie literackim, bo o tym było moje przedstawienie, były perełki. One może nie śmieszą do rozpuku, ale na pewno zmuszają do zastanowienia. Ważne jest też to, że możemy pochylić się nad słowem, nad pięknym polskim słowem, nad słowem literackim - dodała pani reżyser.

- Cieszę się, że pani profesor ze swoim teatrem daje nam tę szansę na spotkanie ze sobą, z tymi diamentami, które stają się brylantami oraz z żywym słowem . Po takich spotkaniach wychodzimy stąd lepsi. Dziękujemy za to - stwierdził Tadeusz Kacprzak, wójt gminy Inowrocław.

Licznie przybyła publiczność nagrodziła występ teatru ITO gromkimi brawami.

2 z 69
Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha"...
fot. Dariusz Nawrocki

Premiera nowego spektaklu Inowrocławskiego Teatru Otwartego w Łojewie [zdjęcia]

Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha" uatrakcyjniają premiery spektakli Inowrocławskiego Teatru Otwartego w reżyserii Elżbiety Piniewskiej.

W przeddzień śmierci Stanisława Przybyszewskiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski urodzonego w Łojewie, w Centrum Dziedzictwa Kujaw odbyło się spotkanie "Za duszę Stacha".

W tym roku Inowrocławski Teatr Otwarty wystawił spektakl pod tytułem "Jeszcze w zielone gramy". Elżbieta Piniewska i jej utalentowana młodzież zabrali przybyłych w sentymentalną podróż przez kabaret literacki XX wieku. Usłyszeliśmy wybrane teksty i piosenki Kabaretu Starszych Panów, Pod Pikadorem, Piwnicy pod Baranami, Elity, Pod Egidą, Zielona Gęś, Zielony Balonik.

- Cieszę się, że mogłam właśnie tutaj zaprezentować premierę naszego spektaklu "Jeszcze w zielone gramy". To jest bardzo ważne, żebyśmy się spotykali. To jest bardzo ważne, żebyśmy pochylali się nad literaturą. To jest bardzo ważne, żebyśmy byli ze sztuką i w sztuce. Wówczas to, co za oknem - rzeczywistość, która czasami jest szara lub nawet czarna - okaże się zielone - mówiła Elżbieta Piniewska.

- W kabarecie literackim, bo o tym było moje przedstawienie, były perełki. One może nie śmieszą do rozpuku, ale na pewno zmuszają do zastanowienia. Ważne jest też to, że możemy pochylić się nad słowem, nad pięknym polskim słowem, nad słowem literackim - dodała pani reżyser.

- Cieszę się, że pani profesor ze swoim teatrem daje nam tę szansę na spotkanie ze sobą, z tymi diamentami, które stają się brylantami oraz z żywym słowem . Po takich spotkaniach wychodzimy stąd lepsi. Dziękujemy za to - stwierdził Tadeusz Kacprzak, wójt gminy Inowrocław.

Licznie przybyła publiczność nagrodziła występ teatru ITO gromkimi brawami.

3 z 69
Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha"...
fot. Dariusz Nawrocki

Premiera nowego spektaklu Inowrocławskiego Teatru Otwartego w Łojewie [zdjęcia]

Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha" uatrakcyjniają premiery spektakli Inowrocławskiego Teatru Otwartego w reżyserii Elżbiety Piniewskiej.

W przeddzień śmierci Stanisława Przybyszewskiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski urodzonego w Łojewie, w Centrum Dziedzictwa Kujaw odbyło się spotkanie "Za duszę Stacha".

W tym roku Inowrocławski Teatr Otwarty wystawił spektakl pod tytułem "Jeszcze w zielone gramy". Elżbieta Piniewska i jej utalentowana młodzież zabrali przybyłych w sentymentalną podróż przez kabaret literacki XX wieku. Usłyszeliśmy wybrane teksty i piosenki Kabaretu Starszych Panów, Pod Pikadorem, Piwnicy pod Baranami, Elity, Pod Egidą, Zielona Gęś, Zielony Balonik.

- Cieszę się, że mogłam właśnie tutaj zaprezentować premierę naszego spektaklu "Jeszcze w zielone gramy". To jest bardzo ważne, żebyśmy się spotykali. To jest bardzo ważne, żebyśmy pochylali się nad literaturą. To jest bardzo ważne, żebyśmy byli ze sztuką i w sztuce. Wówczas to, co za oknem - rzeczywistość, która czasami jest szara lub nawet czarna - okaże się zielone - mówiła Elżbieta Piniewska.

- W kabarecie literackim, bo o tym było moje przedstawienie, były perełki. One może nie śmieszą do rozpuku, ale na pewno zmuszają do zastanowienia. Ważne jest też to, że możemy pochylić się nad słowem, nad pięknym polskim słowem, nad słowem literackim - dodała pani reżyser.

- Cieszę się, że pani profesor ze swoim teatrem daje nam tę szansę na spotkanie ze sobą, z tymi diamentami, które stają się brylantami oraz z żywym słowem . Po takich spotkaniach wychodzimy stąd lepsi. Dziękujemy za to - stwierdził Tadeusz Kacprzak, wójt gminy Inowrocław.

Licznie przybyła publiczność nagrodziła występ teatru ITO gromkimi brawami.

4 z 69
Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha"...
fot. Dariusz Nawrocki

Premiera nowego spektaklu Inowrocławskiego Teatru Otwartego w Łojewie [zdjęcia]

Już szósty rok z rzędu łojewskie spotkanie "Za duszę Stacha" uatrakcyjniają premiery spektakli Inowrocławskiego Teatru Otwartego w reżyserii Elżbiety Piniewskiej.

W przeddzień śmierci Stanisława Przybyszewskiego, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli Młodej Polski urodzonego w Łojewie, w Centrum Dziedzictwa Kujaw odbyło się spotkanie "Za duszę Stacha".

W tym roku Inowrocławski Teatr Otwarty wystawił spektakl pod tytułem "Jeszcze w zielone gramy". Elżbieta Piniewska i jej utalentowana młodzież zabrali przybyłych w sentymentalną podróż przez kabaret literacki XX wieku. Usłyszeliśmy wybrane teksty i piosenki Kabaretu Starszych Panów, Pod Pikadorem, Piwnicy pod Baranami, Elity, Pod Egidą, Zielona Gęś, Zielony Balonik.

- Cieszę się, że mogłam właśnie tutaj zaprezentować premierę naszego spektaklu "Jeszcze w zielone gramy". To jest bardzo ważne, żebyśmy się spotykali. To jest bardzo ważne, żebyśmy pochylali się nad literaturą. To jest bardzo ważne, żebyśmy byli ze sztuką i w sztuce. Wówczas to, co za oknem - rzeczywistość, która czasami jest szara lub nawet czarna - okaże się zielone - mówiła Elżbieta Piniewska.

- W kabarecie literackim, bo o tym było moje przedstawienie, były perełki. One może nie śmieszą do rozpuku, ale na pewno zmuszają do zastanowienia. Ważne jest też to, że możemy pochylić się nad słowem, nad pięknym polskim słowem, nad słowem literackim - dodała pani reżyser.

- Cieszę się, że pani profesor ze swoim teatrem daje nam tę szansę na spotkanie ze sobą, z tymi diamentami, które stają się brylantami oraz z żywym słowem . Po takich spotkaniach wychodzimy stąd lepsi. Dziękujemy za to - stwierdził Tadeusz Kacprzak, wójt gminy Inowrocław.

Licznie przybyła publiczność nagrodziła występ teatru ITO gromkimi brawami.

Pozostały jeszcze 64 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Elana Toruń - Sokół Kleczew. Lider okazał się za mocny. Prezenty kosztowały gole

Elana Toruń - Sokół Kleczew. Lider okazał się za mocny. Prezenty kosztowały gole

"Miej Serce Do Biegania" - wyjątkowy bieg w Inowrocławiu. Zobaczcie zdjęcia

"Miej Serce Do Biegania" - wyjątkowy bieg w Inowrocławiu. Zobaczcie zdjęcia

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia

Zobacz również

Tak wyglądało niedzielne głosowanie w Toruniu. "Do ostatniej chwili się wahałem"

Tak wyglądało niedzielne głosowanie w Toruniu. "Do ostatniej chwili się wahałem"

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia

Z koni przesiedli się na kajaki i na pokład "Słonecznika". Wyjątkowy spływ - zdjęcia