Tym razem, jak widać, Radosław Piesiewicz zachował większą samokontrolę. Nie tak, jak po wygranej z reprezentacją Chin w pierwszej fazie grupowej. Wtedy prezes PZKosz także przyszedł do szatni ekipy Mike'a Taylora, by pogratulować drużynie zwycięstwa. Piesiewicz nie wiedział jednak, że trwa transmisja oficjalnej strony FIBA i o ile pytania "Kto wygrał mecz?" były urocze, to tekst "Ch... im w d..." mógł wywołać mieszane uczucia.
Polacy w niedzielę zagrają ostatni mecz drugiej fazy grupowej. Rywalem będzie Argentyna, która w piątek wygrała z Wenezuelą 87:67. Dzięki temu zarówno Biało-Czerwoni, jak i ich rywal, są już pewni awansu do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Spotkanie o godz. 14. Transmisja w TVP 2 i TVP Sport.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!