Walne zwyczajne zgromadzenie wspólników odbyło się już po raz dziewiąty. Przedstawiono bilans zysków i strat, który wykazał, że spółka jest na plusie. Absolutorium otrzymał nie tylko prezes Stanisław Plewako, ale także rada nadzorcza.
- Szpital nie jest instytucją dochodową, niemniej jednak kondycja spółki jest dobra, a wypracowany zysk w wysokości 145 tys. zł przeznaczamy na wyposażenie szpitala - mówi Plewako, który dziewiąty rok z rzędu zyskał aprobatę dla swoich działań i który, jak zdradził "Pomorskiej", w tym roku obchodzi 35-lecie pracy zawodowej.
Jest też dobra informacja dla pacjentów, bo specjalistyka ma powoli zwracać do mniejszych szpitali.
Czytaj: Tomograf w szpitalu w Więcborku będzie w lipcu
Jak się dowiedzieliśmy, są realne szanse na zwiększenie liczby poradni, w tym na pojawienie się poradni endokrynologicznej, na której brak brak najbardziej narzekają mieszkańcy. - Mamy wstępne obietnice, że uda się nam otrzymać kontrakt na te usługi - cieszy się Plewako.
Kondycja spółki prowadzącej szpital jest dobra, ale ubiegły rok nie należał do najłatwiejszych, bo przypomnijmy - Budopol zszedł z placu budowy i powiat musi ogłosić przetarg na dokończenie modernizacji placówki.
Szpital jest zobligowany terminami z powodu unijnych dotacji na tak oczekiwany tomograf komputerowy.
W tym tygodniu zakończono prace nad specyfikacją przetargową, a jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, przetarg ma być ogłoszony w poniedziałek.
Prezes Stanisław Plewako nie chciał nam jednak tego potwierdzić, zapewniając, że nie jest upoważniony do udzielania takich informacji.
Wszystko jednak wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu poznamy szczegóły.
