Najpierw zacznijmy od źródeł tak dobrej sytuacji finansowej.
Na to składa się kilka czynników, a przede wszystkim zmiany rozliczeń z NFZ – wyjaśnia starosta Marek Szczepański. - Przychody z ratownictwa wzrosły o 300 tysięcy, poradnie specjalistyczne wyłączono z rozliczania ryczałtowego, a zaczęto płacić za faktyczne wykonanie usług. Efekt? Wzrost przychodów o 3 miliony złotych. Do tego należy dodać kontrakt przeniesionych z Człuchowa oddziałów. Zwiększono także wysokość świadczeń onkologicznych o 1 milion złotych.
Tak dobra kondycja aż kusi, by planować nowe przedsięwzięcia. Mniejsza, ale istotna inwestycja jest planowana w najbliższych tygodniach. Będzie to 6 stanowisk – bramek pomiarowych dla pacjentów. Ich koszt to ok. 60 tys. złotych.
Spalarnia z problemami
Chojnicki szpital jest znany ze śmiałych poczynań. Takim będzie modernizacja spalarni odpadów medycznych. Obecnie już od niemal dekady ta część szpitala jest wydzierżawiona żyrardowskiej firmie Emka. Umowę ze spółką Emka Szpital Specjalistyczny w Chojnicach zawarł w 2011 roku na okres 10 lat. W jej ramach dzierżawca zobowiązał się do bezpłatnego odbierania co miesiąc 7 ton odpadów od szpitala, płacenia za dzierżawę oraz do odsprzedawania energii cieplnej w korzystnej cenie.
Z dzierżawcą był też problemy W 2012 r. wojewódzka inspekcja ochrony środowiska wykryła nieprawidłowości, które polegały m.in. na przekroczeniu norm spalania. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku po dwóch latach sprawę umorzyła, wobec braku danych ostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Modernizacja już niebawem
Rada społeczna szpitala uznała, że dalsza dzierżawa jest dla szpitala nieopłacalna, więc po wygaśnięciu umowy spalarnia wróci „do macierzy”. Tym bardziej, iż oprócz "obsługi" samego szpitala, z usług spalarni korzystają inne podmioty – gabinety, przychodnie – łącznie niemal stu klientów!
Dyrekcja szpitala zamierza pozyskać fundusze unijne na modernizację spalarni. Najnowsze technologie pozwalają na to, by emisja zanieczyszczeń z tak pokaźnego budynku była tożsama z dymkiem wydobywającym się z pojedynczego domu. A zysk w postaci uzyskanej energii cieplnej można wykorzystać na ogrzanie szpitala i sąsiednich bloków.
