https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes ZNP w Grudziądzu: - Będziemy głośno mówili o złej stronie reformy

Rozmawiała : Aleksandra Pasis
Róża Lewandowska, prezes ZNP w Grudziądzu: - Zaczynamy od akcji informacyjnej, potem jedziemy manifestować do Warszawy.
Róża Lewandowska, prezes ZNP w Grudziądzu: - Zaczynamy od akcji informacyjnej, potem jedziemy manifestować do Warszawy. Fot. piotr bilski
Rozmowa z Różą Lewandowską, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego w Grudziądzu o planowanych działaniach w związku z reformą edukacji.

- Brała pani udział w spotkaniu zarządu głównego ZNP w Warszawie. Jakie kroki będziecie podejmować w walce przeciwko zmianom proponowanym w oświacie?

Róża Lewandowska

: - Zaczynamy od akcji protestacyjnej. Będziemy docierali do rodziców, uczniów oraz nauczycieli i mówili im o negatywnych skutkach jakie za sobą będą pociągały zmiany proponowane przez minister Annę Zalewską.
Ponadto, gdy tylko zostanie wyznaczony termin pierwszego czytania projektu ustawy w sejmie, wybieramy się na pikietę. Natomiast na 19 listopada zaplanowaliśmy wielką manifestację pod sejmem. Zbieram chętnych z Grudziądza, by wzięli w niej udział. Pierwsi już się zgłaszają. Chciałabym, aby z naszego miasta pojechały minimum trzy autokary. Sądzę, że uda się zebrać taką grupę ludzi.

Na co jeszcze zwracaliście uwagę podczas spotkania zarządu?

Róża Lewandowska: - Zgodnie z zapowiedziami minister Zalewskiej, przeprowadzenie reformy nie miało pociągać za sobą wydatków. Miało być bezkosztowe. Tymczasem wicepremier Morawiecki informuje, że przeznaczy milion złotych na ten cel...

Zwolnień w grudziądzkich szkołach nie da się uniknąć

Na co liczycie prowadząc akcję protestacyjną?

Róża Lewandowska: - Domagamy się wycofania z proponowanych zmian. Nie chcemy likwidacji gimnazjów! To zbyt rewolucyjna zmiana. Jeśli nie uda się zastopować tej reformy, chcemy ją chociaż odroczyć, by mieć czas na spokojne wdrożenie jej do szkół. Pamiętajmy, że uczniowie to żywe organizmy, a nie roboty!

Grudziądzcy nauczyciele dołączyli do protestu w Bydgoszczy

Do grudziądzkiego oddziału ZNP należy ok. 900 osób związanych z oświatą (w tym emeryci i pracownicy administracyjni).

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wlo

Uczyłem w szkole od 1981 r. (matematyka). Z marszu wszedłem w pierwszą reformę - miała być 10-cio latka. Ósme klasy szły starym programem, siódme - nowym. W nowym były logarytmy, potęgi o wykładniku ułamkowym, wszystkie funkcje trygonometryczne.

Po paru latach (rok, może dwa, trzy) zmieniła się podstawa programowa (jak dzisiaj by to nazwano). Wycofano się z logarytmów itp - pozostała szkoła 8-mio klasowa.

W 1999 r. wróciły gimnazja i zmiany programów nauczania - mocno zminimalizowane (moim zdaniem, zbyt mocno).

Ale... W tym momencie wprowadzono też tzw wychowanie bezstresowe i biurokrację (jeśli nauczyciel prowadził dodatkowe zajęcia - nikt do tego wtedy nie zmuszał - musiał prowadzić dokumentację tych zajęć i sprawozdania ich dotyczących).

Gimnazja się przyjęły w małych szkołach (powiedzmy wtedy 4 oddziały na poziom) zintegrowane z podstawówkami - jeden obiekt.

Cały problem z jakością nauczania to egzaminy zewnętrzne.

W szkole podstawowej (sprawdzian) zupełnie bez sensu - o niczym nie decyduje.

W gimnazjum? W pierwszych latach - może tak, ale od wielu lat mamy niż demograficzny a ilość liceów wzrosła niebotycznie.

Wcale nie dziwię się na wypowiedzi przedstawicieli wyższych uczelni co do studentów (tu też nie ma egzaminów wewnętrznych).

Podsumowując.

Zastawić gimnazja w spokoju,

- zmienić nieco programy nauczania (w tym podstawę programową),

- zmienić zasady naboru do szkół ponadgimnazjalnych (egzaminy wewnętrzne).

- stworzyć odpowiednie szkoły zawodowe - inna nazwa (jedyny pozytywny element reformy)

Na wyższym poziomie - wprowadzić egzaminy wewnętrzne na wyższe uczelnie.

Utopia? Może.

 

G
Gość
ZNP zachowuje się niczym Rzepliński,zbyt wiele polityki, zbyt mało w tym działaniu człowieka. Bardzo dobrze ,że w końcu rozwala te gimnazja. Jest to taki sam dobry pomysł jak powrót do normalności z 6 latami. PO krzyczała, że ludzie chcą posłać wcześniej dzieci do szkoły, a teraz nagle okazuje się, że 80% rodziców pozostawiło dzieci w klasach 0. Ja tu widzę kłamstwa PO i w ramach współpracy ze ZNP walkę o koryto dla świń przy żłobie.
g
gość
100 % Pomysł z likwidacją gimnazjów, gratuluję PISowi i Panu Kaczyńskiemu. Co ZNP robiło jak rządziła PO - NIC !!!!!!!!!!!!!!!!!
j
jaskiniowiec
W dniu 25.10.2016 o 13:45, Gość napisał:

I dobrze że zlikwidują gimnazja.Kiedyś było 8 klas podstawówki i nikt nie stękał.Ludzie w gimnazjum uważają się już za dorosłych a to zwykłe "sztyfty"

kiedyś ludzie mieszkali w jaskiniach............... i nit nie stękał

G
Gość

Pani Różo, to ZNP jest winne całemu bałaganowi w oświacie. Bronicie swojego 18-to godzinnego pensum jak niepodległości. Przez to macie za małe pensje, przez to oświata jest niedofinansowana, przez to zajmujecie się obroną własnych tyłków, a nie poprawą warunków nauki dla dzieci i pracy, dokształcania i wypoczynku dla was, To przez was od lat utrzymuje się w oświacie napięcie, brak stabilności i spokoju. Każda władza próbuje z wami dogadać ten problem, a wasza reakcja jest taka sama - nie. Nie nadajecie się do konsultacji, dlatego może i dobrze, że PiS bierze was krótko za mor..ę.

G
Gość
I dobrze że zlikwidują gimnazja.Kiedyś było 8 klas podstawówki i nikt nie stękał.
Ludzie w gimnazjum uważają się już za dorosłych a to zwykłe "sztyfty"
u
uczeń

Czy Pani Róża jeszcze uczy? Jak nie ZNP to PCK, tak mało godzin w szkole, że ma czas na zajęcia pozalekcyjne?

a
avenue
Czas najwyzszy ze likwiduja gimnazja,wkoncu normalnosc bedzie.
c
chętny na wyżerkę

Ja mogę pojechać do Warszawy. Tylko chcę wiedzieć, ile wynosi dniówka i co dacie do jedzenia. Myślę, że i popitka też będzie, tak?

G
Gość

O ja cie pier.... Magda Gessler jest szefem ZNP w Grudziądzu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska