Prezesi banków spółdzielczych w Toruniu: - Unia zaostrzając przepisy wstrzyma akcję kredytową

Unia Europejska zaostrza przepisy w polskiej bankowości spółdzielczej. Dlatego  prezesi największych banków spółdzielczych spotkali się w Toruniu, gdzie dyskutowali o tym, w jaki sposób uchronić te podmioty finansowe przed utratą autonomii.

Banki spółdzielcze dobrze sobie radzą w czasach kryzysu, ale...

- Chcemy poznać opinie i stanowisko bankowców z województwa kujawsko-pomorskiego w sprawie regulacji uchwalonych w kwietniu przez parlament europejski dotyczących nowych wymogów bezpieczeństwa stosowanych przez wszystkie banki, w tym także banki spółdzielcze - mówi Paweł Ciobanz kancelarii Ostrowski i Wspólnicy. - Te wymogi, które zostaną wprowadzone od stycznia lub lipca przyszłego roku, będą miały znaczne przełożenie na banki spółdzielcze z uwagi na nowe definicje kapitałów i wskaźników płynnościowych. Będą one wymagać prowadzenia bardziej ostrożnej polityki finansowej.

Dziś spółdzielczy sektor bankowy dysponuje nadwyżką depozytów nad kredytami w kwocie ponad 20 mld zł, a jego placówki stanowią prawie 30 proc. liczby placówek sektora bankowego. Takie banki obsługują 10 mln klientów. Jeżeli ruszą z akcją kredytową, mogą być receptą na spowolnienie gospodarcze dla przedsiębiorców w mniejszych miejscowościach. Nowe regulacje mogą jednak zadziałać w odwrotną stronę. - Banki spółdzielcze dobrze sobie radzą w czasach kryzysu, ale nowe regulacje, które nakładają na nie większą rygorystykę, mogą zachwiać równowagą w tym sektorze - uważa Mirosław Potulski, ekspert rynku bankowości spółdzielczej. - Mamy dobre wskaźniki bezpieczeństwa, są one dalece wyższe od tych, jakimi mogą pochwalić się banki spółdzielcze na zachodzie. Stąd dyskusja na temat bezpieczeństwa spółdzielczych podmiotów jest kompletnie nie na miejscu.

Banki muszą być przygotowane na wypłaty depozytów

Nowe akty prawne wprowadzają ostrzejsze wymogi płynnościowe, co ma zmusić banki do lepszego zabezpieczania się na wypadek nagłego wycofywania depozytów przez klientów. Dla rynku oznacza to tyle, że szczególnie w bankach zrzeszających mogą wystąpić poważne problemy z dotrzymaniem norm płynnościowych. Dlaczego? Lokaty banków spółdzielczych stanowiących aż 80 proc. sumy bilansowej banków zrzeszających, będą wyłączone z ich aktywów wysokopłynnych. Tymczasem banki muszą być przygotowane na nagłe masowe wypłaty depozytów przez klientów, w sytuacjach nadzwyczajnych.

Rozwiązaniem problemów, które mogą pojawić się w systemie bankowości spółdzielczej ma być System Ochrony Instytucjonalnej (Institutional Protection Scheme), co pomogłoby wygenerować nadwyżkę płynnościową i stanowiło bezpieczeństwo dla klientów. Bank BPS prezentuje stanowisko, że najefektywniejsze będzie utworzenie systemu na bazie zrzeszenia. Z kolei koncepcja SGB Banku sprowadza się do stworzenia systemu ochrony zarządzanego przez osobę prawną, umiejscowioną poza zrzeszeniem.

Bankowcy ostrzegają, że zaostrzenie przepisów spowoduje wstrzymanie akcji udzielania kredytów, które mają duże znaczenie dla rolnictwa i drobnych przedsiębiorców. Jak wyliczają bankowcy, dziś obsługują ok. 2 mln podmiotów, które mogą stracić źródło finansowania, w przypadku wejścia regulacji w obecnym kształcie.