https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Bruski: Nie chcemy, żeby nasza Bydgoszcz klęczała. Prezydent Zaleski: Nie da się osiągnąć sukcesu bez ustępstw

(WG)
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i prezydent Torunia Michał Zaleski.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski i prezydent Torunia Michał Zaleski. Andrzej Muszyński, Lech Kamiński
Bydgosko-toruński konflikt o Zintegrowane Inwestycje Terytorialne rozstrzygnie rząd - ogłosił marszałek województwa Piotr Całbecki.

W czwartek marszałek zwołał w Toruniu spotkanie dotyczące ZIT. Zaprosił na nie wszystkie samorządy, które aspirują do udziału w nim. - Negocjacje utknęły w martwym punkcie - mówi Całbecki. - W tych warunkach nie da się prowadzić dyskusji. A my nie możemy czekać na dalsze losy Regionalnego Programu Operacyjnego, którego częścią jest ZIT. Musimy przejść do dyskusji projektowej, by w przyszłym tygodniu pokazać coś na ruszających w Brukseli negocjacjach.

Przeczytaj rozmowę z prezydentem Bydgoszczy Rafałem Bruskim: Nie chcemy, żeby nasza Bydgoszcz klęczała

Przeczytaj rozmowę z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim: Nie da się osiągnąć sukcesu bez ustępstw:

Dobre miny do złej gry
Główni rozgrywający - prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz prezydent Torunia Michał Zaleski - rozmawiali kilka minut przed spotkaniem. Wchodzili na salę w dobrych nastrojach. - Nie widzę przeszkód, byśmy nie mogli po te pieniądze sięgnąć - mówił Bruski, ujawniając, że przyjechał do Torunia z alternatywnym rozwiązaniem sporu.

- Ustępstwa są możliwe - mówił Zaleski. - Kompromis wymaga ustępstw, ale z obu stron.
Atmosfera zmieniła się zaraz po tym, gdy z propozycją do samorządowców wystąpił Michał Korolko, członek zarządu województwa. - Przestrzeni negocjacyjnej dla zawarcia porozumienia nie ma - mówi Korolko. - Dalsza próba negocjowania porozumienia jest skazana na porażkę. W związku z tym instytucja zarządzająca RPO, czyli zarząd województwa, skorzysta z uprawnień, które wynikają z unijnych przepisów i ogłosi nabór na projekty do RPO.

Czym są ZIT?
Zintegrowane Inwestycje Terytorialne to wydzielona część Regionalnego Programu Operacyjnego, która ma integrować sąsiadujące ze sobą samorządy. Zachętą do utworzenia bydgosko-toruńskiego ZIT są 153 mln euro, czyli ok. 600 mln zł na wspólne projekty.

Kryteria? Zarząd będzie opierać się na strategii województwa i tym, jak dany projekt przyczynia się do budowy obszaru funkcjonalnego Bydgoszczy i Torunia. - Nabór ogłosimy w ciągu dwóch tygodni - mówi Korolko. - Może w wyniku niego otworzy się przestrzeń do negocjacji o kształcie i strukturze ZIT.

Po Korolce głos zabrał Bruski i przedstawił swoją propozycję utworzenia dwóch osobnych ZIT-ów dla obszaru funkcjonalnego Bydgoszczy i Torunia. - To uspokoi emocje, każdy z obszarów zyska swobodę i autonomię - mówi Bruski. - To lepsze rozwiązanie. Dwa obszary i strategie gwarantują, że nie będziemy się na mapie krajowej niczym różnić od pozostałych regionów. Pozwoli to każdemu wyjść z tej trudnej sytuacji z twarzą, zachowując to, co chcemy i osiągnąć cel. I rozwijać się na podstawie dobrych projektów.

- Czy wyjdziemy z twarzą? Czas pokaże - podkreśla Zaleski. - Jeśli to ma być wyjście, jeśli będziemy czuć się dobrze, bez przeświadczenia, że od tego momentu zaczynamy odwracać się plecami do siebie i szukać sposobów na realizowanie własnych, partykularnych interesów, to dobrze. Jeśli zaś wyjdziemy stąd z przeświadczeniem, że nie jest to dobre rozwiązanie, to szkoda naszych dotychczasowych emocji, zaangażowania i przeświadczenia. Przynajmniej mojego, że region powinien się umacniać i utrwalać. Że solą tej ziemi są mieszkańcy, ale lokomotywą - Bydgoszcz i Toruń, które są w stanie pociągnąć do równowagi z Poznaniem, Trójmiastem i Łodzią. Czy uda się to zrobić oddzielnie w ramach dwóch ZIT-ów? Nie wiem. Nie mam pewności, że to wyjście nie będzie konfliktowe. Bo za chwilę pojawią się schody, jak ukształtować obszary funkcjonalne, jak zostaną podzielone pieniądze.

Wójt: wspólny ZIT to być lub nie być dla regionu
Za jednym ZIT-em opowiedział się Jerzy Zająkała, wójt Łubianki: - Perspektywa powiększania regionów zyskuje zwolenników w Unii Europejskiej. Kwestia wspólnego ZIT ma znaczenie dla bytu regionu. Podoba mi się plan marszałka. Ktoś musi wziąć w ręce ten ciężar i go udźwignąć. Okazuje się, że podmioty samorządowe nie wykazały w tej sprawie dość kompetencji.

- Jeżeli nie możemy razem, to zróbmy to osobno - uważa Jan Wach, wójt gminy Sicienko. - Dwa ZIT-y to nie jest przekreślenie regionu i współpracy. Jesteśmy gotowi do podpisania porozumienia w wersji bydgoskiej.

Ale czy marszałek może tak głęboko ingerować w ZIT? - Zarząd województwa odpowiada za realizację RPO i wybór projektów ZIT zgodnie z rozporządzeniem Rady i Parlamentu Europejskiego - podkreśla Korolko i tłumaczy: - Proponując nabór projektów nie przesądzamy, czy będą realizowane w ramach jednego ZIT-u czy dwóch. To propozycja dokonania wstępnej kwalifikacji projektów, bez określania sposobu ich wdrażania.

Kwestię struktury i liczby ZIT-ów rozstrzygnie wicepremier Elżbieta Bieńkowska. Całbecki już wysłał w tej sprawie pismo. - Niech spór rozstrzygnie się na poziomie rządu - mówi marszałek. - A my stwórzmy listę projektów, które chcemy realizować.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 43

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
W dniu 08.03.2014 o 22:01, arek z zajęczych górek napisał:

Dzisiaj najsłynniejszy torunian dyrektor Rydzyk ,kolega kameleona Zaleskiego ,też rozreklamował nasze miasto.

Negatywnie.

c
cderkmnl

to wiecej do Nas nie przyjezdzaj , jezdzij do bydgoszczy skoro ci tam tak dobrze.

p
pastuszku
W dniu 08.03.2014 o 22:46, baron Julian napisał:

Pocałujcie nas bydgoskie kały w du**pę. Oby Całbecki wygrał III kadencję, to po  was gnidy je**bane.Żywie nadzieje,ze was wykonczy, śmiecie komunistyczne.


Naprawdę tow.obrońco regionalnego Putina?

W końcu miał dobrego nauczyciela ,podobnie jak jego wielu z jego dworu, nie byle kogo aktywistę PZPR ,rzadko spotkany beton, obecnie przyjaciela dr Rydzyka, wysokiego wzrostem ale małego człowieczka
M. Zaleskiego, na którym mieszkańcy Torunia z demokratycznymi poglądami już się poznali.
a
arek z zajęczych górek
W dniu 01.03.2014 o 10:45, CT stolica hipokryzji napisał:

No tak wystarczy popatrzeć na urodziwego inaczej obrotowego tow.Zaleskiego? ..co za nie dresiarska uroda, ile YteLyGencji w tej twarzy, jakie ujmujące spojrzenie z tych skośnych, głęboko osadzonych w łysej pale oczu?Na reklamę trolluniek nie musi wydawać, bo kolega tow. dyrektor Rydzyk już Toruń rozreklamował na całym świecie.


Dzisiaj najsłynniejszy torunian dyrektor Rydzyk ,kolega kameleona Zaleskiego ,też rozreklamował nasze miasto.
G
Gość
W dniu 01.03.2014 o 12:19, region w ruinie napisał:

To prawda, przez Całeckiego  namaszczonego przez barona Lenza... PO POlegnie, Tak wyprowadzi PO na manowce stary beton PZPR ,obrotowy Zaleski ,obecnie przyjaciel o. Rydzyka.


I stary sprytny hipokryta ,od 3 kadencji wodzący za nos torunian, zamykający im usta w sprawie Domu Harcerza, mający swoje zasługi w niszczeniu regionu, jako wiodący doradca Achramowicza i Całbeckiego, teraz pogrąży partię barona Lenza i minister Bieńkowskiej?
Z
Z regionu
W dniu 02.03.2014 o 07:08, Z regionu napisał:

Nie ma to jak wypowiadać się na tematy, o których nie ma się pojęcia...

Tak poza tym - czy ktoś z forumowiczów wie, co to jest i na czym ma polegać ZIT?
Z
Z regionu
Nie ma to jak wypowiadać się na tematy, o których nie ma się pojęcia...
t
tomko

Niech Toruń stara sie o kasę z WŁocławkiem. Z tym, ze siedziba i wiekszość głosów powinien mieć Włocławek. Bydgoszcz nie moze sie tak traktować .Popieram decyzje Pana Burskiego. Na dodatek nie mieszkam w Bydgoszczy. To niesprawiedliwe dla Bydgoszczy. Z drugirej strony dziwi mnie dlaczego Marszałek Województwa nie może doprowadzic do kompromisu? To

co sie dzieje w naszym wojerwództwie  w ostatnich latach powinien ktos sprawdzic? Dlaczego antagonizmy pomiedzy Bydgoszczą a Toruniem nasilają się? Kto jest za to odpowiedzialny?

J
Jumper

16 lat okradania całego województwa przez Toruń nauczył Bydgoszcz, że nie wolno zawierać ŻADNYCH układów z krętaczami. Nadburmistrz Torunia, Całbecki bardzo, ale to bardzo się stara, aby ZiT był wspólny, dzięki czemu Toruń dalej będzie finansował swoje hale, srale, tramwaje przez pole, itp.

A dlaczego tak zajadle walczą o wspólny ZIT? To proste. Bo jak nie dostaną tych pieniędzy, to Toruń bankrutuje.

 

Chcą się utrzymać na powierzchni kosztem innych miast województwa.

g
greg hancock
W dniu 01.03.2014 o 18:30, BYLU napisał:

Wiecie dlaczego jest tak źle w naszym województwie? Zaraz odpowiem. W każdym dobrym silniku wszystkie podzespoły mają swoje miejsce i wszystkie współpracują na jeden efekt. Parafrazując, w naszym województwie mała "zębatka" /Toruń/ chce pełnić funkcję dużej "zębatki". Proszę sobie wyobrazić co by się stało gdyby w rzeczonym silniku dokonać takiej zamiany przysłowiowych "zębatek"... Ostatnio w "Zbliżeniach", a w zasadzie w "Rozmowie dnia" przysłuchiwałem się wypowiedziom p. Zaleskiego w kwestii ZiT. Oprócz demagogii nie usłyszałem żadnych konkretów, żadnego zdania czy słowa, które byłoby poparte racjonalnym, choćby jednym argumentem na rzecz intencji tego pana. Jako żywo przypominało mi to czasy PRL-u i wypowiedzi towarzyszy partyjnych o wyższości Związku Radzieckiego nad USA i że wszyscy razem musimy się wziąć do uczciwej, solidnej roboty na rzecz naszej ukochanej socjalistycznej ojczyzny. Brakowało tylko tego, żeby ten pan na koniec sobie zaklaskał.         SAM JESTEŚ ZĘBATKĄ TYFUSIE !!!!!

 

G
Grudziądzanin
Nie chcemy już z Toruniem żadnego województwa. A jakby nawet to czemu Toruń ma być stolicą a nie Grudziądz albo Włocławek. Proporcje ludnościowe są podobne co Torunia z Bydgoszczą jak 1 do 2. W Grudziądzu też mają już dość Torunia, za zlikwidowanie przez Wasz Urząd skarbowy naszego browaru Kuntersztyn, za likwidację ZUSu i UMK.
A
Alfista
W dniu 01.03.2014 o 12:07, bydgoszczanka napisał:

Ludzie, zacznijcie wreszcie myśleć, a nie tylko jątrzyć i nienawidzieć! Polecam tygodnik Polityka. Zobaczcie jak ludzie z zewnątrz oceniają oba miasta i jak ubolewają nad tą całą kompromitacją związaną z ZIT. Wstyd na cały kraj. Ale w Bydgoszczy najważniejsze jest to, by "ichnie" było na wierzchu. Żenujące. 

Falszywa malpa z Torunia , trzeba byc slepym zeby nie widziec ze Polityka sie zeszmacila,nawet w nazwie tytule nie podali Bydgoszcz,Torun tylko  Torun na pierwszym miejscu jakby byl wiekszym miastem a to tylko wieksza pipidówa

L
Leszek Siwik
W dniu 01.03.2014 o 08:55, glomar napisał:

Jaki problem - powrócić do układu 49 województw, powiaty zlikwidować i po wojnie bydgosko toruńskiej.

Czyli słowem jak baja SLD ?

G
Gość
Bydgo-szczaki kojarzą mi się z dresiarzami ,podobny poziom kultury ,wygląd i argumenty. Wydali 8 mln zł na promocje swej mieściny i zero efektu ,a Toruń reklamuje się tym czym reprezentuje bezz potrzeby topienia milionów w bzdety.

Bydgoska pijawka chce się żywić mniejszymi ośrodkami ,nic z tego panowie karki ,województwo musi rozwijać się równomiernie,albo należy odtworzyć woj. toruńskie z Włocławkiem,Grudziadzem i stolicą Toruniem .[/qu.

Nie chcemy już z Toruniem żadnego województwa.A jakby nawet to Czemu Toruń ma być stolicą a nie Grudziądz albo Włocławek. Proporcje ludnościowe są podobne co Torunia z Bydgoszczą,1 do 2. W Grudziądzu też ma dość Torunia za zlikwidowany przez wasz urząd skarbowy nasz browar Kuntersztyn, za likwidację ZUSu za UMK.
W
W.M.
W dniu 01.03.2014 o 10:25, Andrew napisał:

Bydgo-szczaki kojarzą mi się z dresiarzami ,podobny poziom kultury ,wygląd i argumenty. Wydali 8 mln zł na promocje swej mieściny i zero efektu ,a Toruń reklamuje się tym czym reprezentuje bezz potrzeby topienia milionów w bzdety. Bydgoska pijawka chce się żywić mniejszymi ośrodkami ,nic z tego panowie karki ,województwo musi rozwijać się równomiernie,albo należy odtworzyć woj. toruńskie z Włocławkiem,Grudziadzem i stolicą Toruniem .

Napisałeś co wiedziałeś...Zgadzam się, że województwo powinno rozwijać się równomiernie, jednak tym który wybiega z tym bardzo do przodu jest po prostu Toruń. Chyba masz kurki na oczach skoro tego nie dostrzegasz. Innym pieniędzy się odmawia, argumentując to dość pokrętnie, zaś w Toruniu jest na wszystko. Toruń jest powodem tych niesnasek i niepowodzeń województwa, gdyż ma przerost ambicji i wyraźny kompleks Bydgoszczy, za wszelką cenę chcąc ją dogonić. To jest chore u was. To zauważa się w waszym mieście na każdym kroku i w was samych. Pisząc to, zdradzę, że nie jestem z Bydgoszczy i częściej bywam w Toruniu niż w Bydgoszczy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska