Plan prezydenta Roberta Malinowskiego zakłada, że Olimpia Grudziądz otrzyma z budżetu miasta kolejny milion złotych, a do Grudziądzkiego Klubu Motocyklowego trafi 785 tysięcy złotych.
Te wydatki zapisano w projekcie uchwały nowelizującej budżet Grudziądza na ten rok. Kluby dostaną dofinansowanie z miejskiej kasy, o ile zgodzi się na to większość radnych. Głosowanie odbędzie się w najbliższą środę podczas sesji rady miejskiej.
Finansowanie sportu zawodowego wzbudza coraz większe emocje wśród rajców. Ci z opozycji od dawna publicznie krytykują szczodrość prezydenta Roberta Malinowskiego w tej materii.
Wiceprezydent: - Stać nas na takie wydatki
- Takie kluby jak Olimpia i GKM powinny przede wszystkim bazować na sponsorach. Miasto, z powodu szpitala, jest na skraju bankructwa, więc zasilanie publicznymi pieniędzmi spółek sportowych jest w tym momencie skrajnie nieodpowiedzialne i niedopuszczalne - podkreśla Krzysztof Kosiński, radny klubu Prawo i Sprawiedliwość.
- Gdyby miasta nie było stać na taki wydatek, to nie byłoby takiej propozycji zmiany w budżecie - odpowiada Marek Sikora, wiceprezydent Grudziądza.
Radny PO: - Lepiej dać na sport dzieci i młodzieży
Tajemnicą Poliszynela jest, że m.in. z powodu sposobu finansowania sportu zawodowego dochodzi do tarć w klubie radnych Platforma Obywatelska.
- Konsekwentnie od samego początku kadencji krytykuję prezydenta za jego stosunek do spółek sportowych - podkreśla radny Szymon Gurbin. I dodaje, że z powodu kolejnego „prezentu” dla Olimpii i GKM chce zagłosować przeciwko uchwaleniu zmian w budżecie. „Wolałbym te pieniądze przeznaczyć na edukację, kulturę lub finansowanie amatorskiego sportu dzieci i młodzieży” - dodaje radny Gurbin na Facebooku.
W klubie radnych PO wśród zwolenników dotowania przez miasto spółek sportowych jest radny Jakub Kopkowski.
- Jestem za dotowaniem tych klubów, ponieważ poniekąd są siłą napędową dla dzieci i nastolatków interesujących się sportem - twierdzi radny Kopkowski. Jego zdaniem, również mieszkańcy sobie życzą, aby takie kluby jak GKM i Olimpia działały.
Kwoty dotacji mogą ściąć z nóg
Od początku roku do GKM z miejskiej kasy trafiło już 1,5 mln zł. Tyle samo z budżetu samorządu otrzymała Olimpia.
Wcześniej prezydent zdecydował, aby kolejne 1,5 mln zł przekazała Olimpii spółka Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia. - Już to nastąpiło, w ratach - informuje Małgorzata Paździor-Roclawski, rzeczniczka prasowa „Wodociągów”.