Sprawą zajęła się komenda po tym, jak jedna z lokalnych telewizji nagrała film i wrzuciła go do internetu. Na filmie został zarejestrowany samochód prezydenta. Jak twierdzą autorzy nagrania, auto jechało na terenie niezabudowanym z prędkością większą niż 90 km na godzinę. - Będziemy sprawdzać to nagranie - mówi nadkomisarz Małgorzata Marczak z KMP we Włocławku.
Na razie policja jeszcze nie ustaliła, czy autem jechał prezydent Włocławka i czy prędkość została rzeczywiście przekroczona, czy może nagranie zostało wykonane podczas przyspieszenia.
Prezydent Włocławka wstrzymuje się od komentarza do czasu policyjnych ustaleń. Jak się dowiedzieliśmy, jako kierowca ma czyste konto - bez punktów karnych, co świadczy o tym, że przepisów nie łamie.
Wszczęte we wtorek przez policję postępowanie toczy się w sprawie wykroczenia.
Zobacz także: Posłowie chcą, aby nawet nocą jeździło się przez miasta i wsie "pięćdziesiątką" [opinie internautów]
Czytaj e-wydanie »