Jednak ten ostatni rok kwotowy prawdopodobnie zakończy się przekroczeniem krajowej kwoty, a to oznacza, że gospodarze, którzy sprzedadzą więcej mleka niż wynosi ich indywidualny limit, będą musieli zapłacić karę (nazywaną opłatą wyrównawczą).
Nowoczesną Wieś znajdziesz także na Facebooku - dołącz do nas!
Z danych Agencji Rynku Rolnego wynika, że od kwietnia do grudnia 2014 roku do podmiotów skupujących dostarczono ok. 7,99 mld kg mleka. Zatem stopień wykorzystania kwot indywidualnych przysługujących dostawcom hurtowym po 9 miesiącach roku kwotowego 2014/2015 wyniósł ok. 80,86 proc. Natomiast szacunkowy stopień wykorzystania kwoty krajowej dostaw to 80,56 proc.
Agencja przestrzega
Od kwietnia do grudnia minionego roku ilość skupionego mleka była wyższa o 5,88 proc. niż w analogicznym okresie roku 2013/2014 - podaje Agencja Rynku Rolnego. W grudniu 2014 r. do podmiotów skupujących dostarczono 842,29 mln kg mleka, czyli o 1,69 proc. więcej niż przed rokiem.
Przeczytaj też: Rolnicy z Polski i Niemiec podzielą się doświadczeniami
ARR twierdzi, że jeśli dynamika skupu surowca utrzyma się na dotychczasowym poziomie, to wysokość przekroczenia przez Polskę kwoty krajowej dostaw może wynieść ponad 7 proc. Skutek? Trzeba będzie uiścić opłatę wyrównawczą "w wysokości znacząco wyższej niż opłata za rok kwotowy 2013/2014".
Ratunek w dzierżawach
Do 31 stycznia 2015 r. można składać w agencji wnioski o zatwierdzenie umowy oddania w używanie kwoty indywidualnej, a do 28 lutego 2015 r. - wnioski o zatwierdzenie umowy zbycia prawa do kwoty indywidualnej.
- W związku z tym, że zarówno 31 stycznia jak i 28 lutego przypadają w soboty, wnioski w sprawie dzierżaw można składać do 2 lutego, zaś w sprawie sprzedaży kwot maksymalnie do 2 marca - wyjaśnia Tadeusz Zaborowski, dyr. bydgoskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego.
Mleczarnie pomagają
- Moja spółdzielnia - inowrocławska Cuiavia - stara się pomóc rolnikom - mówi Marcin Gromada. - Niedawno dzwonił do mnie kierownik skupu z tejże mleczarni i pytał, czy zmieszczę się w limicie.
Bo w mleczarniach wiedzą, kto wykorzysta limit, a kto nie. Pomagają kontaktować ze sobą gospodarzy w sprawie dzierżaw czy sprzedaży kwot.
Przeczytaj też: Po proteście rolników w Izbicy Kujawskiej. "Chcemy godnie żyć" [wideo]
- Współpraca zakładów z dostawcami jest bardzo dobra - twierdzi Tadeusz Zaborowski. - My też staramy się robić co tylko możliwe, by pomóc gospodarzom. Organizujemy szkolenia, spotkania z producentami mleka, a dzięki zamianie kwot bezpośrednich na hurtowe (tzw. konwersji) też udało się poprawić sytuację niektórych dostawców. Rozdysponowanie limitów z rezerwy również pomoże rolnikom, ale na pewno nie rozwiąże problemu w stu procentach.
Czytaj e-wydanie »