https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Profanacja w kościele w Jaśle. 16-latkowie staną przed sądem

Grzegorz Michalski
Do znieważenia doszło w kościele o. Franciszkanów w Jaśle.
Do znieważenia doszło w kościele o. Franciszkanów w Jaśle. Jakub Hap
14 kwietnia w kościele Franciszkanów w Jaśle doszło do profanacji hostii przez dwójkę gimnazjalistów. 16-latkowie staną przed sądem.

Policja ustaliła, że sprawcami zdarzenia są dwie osoby.

- Chłopiec i dziewczyna, mają po 16 lat, są mieszkańcami Jasła. Zostali przesłuchani i przyznali się do takiego zachowania. Ponieważ są to osoby nieletnie, zebrane materiały wysłaliśmy do sądu rodzinnego - wyjaśniał komisarz Łukasz Gliwa z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle.

Jak już informowaliśmy w Nowinach, dwójka gimnazjalistów 14 kwietnia uczestniczyła wraz z grupą młodzieży w mszy św. w kościele Franciszkanów. Jak opowiadają świadkowie, od początku zachowywali się dość dziwnie. Udawali ukrzyżowanie, robili sobie zdjęcia telefonem. Po przyjęciu komunii świętej odeszli na tył kościoła. Tam jedno z nich wypluło komunikant. Całe zdarzenie zaobserwował ksiądz. Za kościołem znaleziono kawałki następnej hostii. Zostały powiadomione organy ścigania.

Sprawa trafi do rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Jaśle, wydział nieletnich. To on zdecyduje o dalszym losie pary nastolatków z Jasła.

Prawo kościelne przewiduje nałożenie na osoby profanujące hostię ekskomunikę.

Komentarze 72

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kościół to zdrajcy Polski
16 grudnia 1795 papież Pius VI ogłosił brewe potępiające insurekcję kościuszkowską, nazywając ją przedsięwzięciem bezbożnym.
Watykan zawsze potępiał niepodległosciowe działania Polaków. Narrację zmienił w 1922 (4 lata po odzyskania niepodległości) kiedy uznał że skoro już ta Polska już istnieje, to może by coś z niej wydoił. I tak doi do dziś chociaż w 1939 roku Watykan zerwał konkordat z Polska instalując na ziemiach okupowanych przez hitlerowskie Niemcy niemieckich biskupów i stworzenie nowych diecezji już w Niemczech.
G
Gość

Ksiądz zebrał wafelki i gdzie je trzyma?

G
Gość
W dniu 02.05.2016 o 20:59, tylko_prawda_boza napisał:

Normalnie tak się przestraszyłem, że puściłem bąka.

 

Walnij jeszcze raz....tylko ostrożnie.
 

t
tylko_prawda_boza
W dniu 02.05.2016 o 03:15, Gość napisał:

Pan Jezus wyjaśnia, że: "Miłosierdzie Boże dosięga nieraz grzesznika w ostatniej chwili, w sposób dziwny i tajemniczy. Na zewnątrz widzimy, jakby wszystko było stracone, lecz nie tak jest; dusza, oświecona promieniem silnej łaski Bożej ostatecznej, zwraca się do Boga w ostatnim momencie z taką siłą miłości, że w jednej chwili otrzymuje od Boga przebaczenie win i kar. O, jak niezbadane jest miłosierdzie Boże. Ale, o zgrozo! Są też dusze, które dobrowolnie i świadomie tę łaskę odrzucają i nią gardzą. Chociaż już w samym skonaniu, Bóg miłosierny daje duszy ten moment jasny wewnętrzny, że jeżeli dusza chce, ma możność wrócić do Boga. Lecz nieraz u dusz jest zatwardziałość tak wielka, że świadomie wybierają piekło, udaremnią wszystkie modlitwy, jakie inne dusze za nimi do Boga zanoszą i nawet same wysiłki Boże" (Dz.1698).      Pan Jezus ukazał siostrze Faustynie przerażającą wizję piekła i polecił jej, aby ją opisała ku przestrodze tych wszystkich, którzy przestali wierzyć w możliwość wiecznego potępienia i żyją tak, jakby Bóg nie istniał.      Św. Faustyna pisze: "Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła. Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam: pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga; drugą - ustawiczny wyrzut sumienia; trzecią - nigdy się już ten los nie zmieni; czwartą męką jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym; piątą męką jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje; szósta męka - jest ustawiczne towarzystwo szatana: siódma męka - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to nie jest koniec mąk. Są męki dla dusz poszczególne, które są mękami zmysłów: każda dusza, czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie: jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą. Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest. Ja, siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. (...) Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego musieli mi być posłuszni. To, com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam: że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze się goręcej modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam miłosierdzia Bożego dla nich. O mój Jezu, wolę do końca świata konać w największych katuszach, aniżeli bym miała Cię obrazić najmniejszym grzechem" (Dzienniczek, 741).   Tak wielu ludzi w Polsce odrzuca Dekalog i gardzi miłością Boga, a więc idzie drogą prowadzącą do zguby wiecznej. Nie łudźmy się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne (Ga 6:7- 8). Dlatego naszym codziennym obowiązkiem jest modlitwa o nawrócenie grzeszników.  Tak jak Pan Jezus prosił s. Faustynę, tak dzisiaj prosi każdego z nas: "Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im czego pragną" (1728).

Normalnie tak się przestraszyłem, że puściłem bąka.

a
atanazy

Ten ksiądz,który rozdmuchał sprawę,zachował się jak karbowy a nie jak kapłan. Zamiast młodzież wziąć na rozmowę,poleciał na policję a ta w swej nadgorliwości i nadmiarze wazeliniarstwa dała się wypuścić. Przykra sprawa,ale pozwala zobaczyć ludzkie zakłamanie i nadgorliwość tak zwanych organów. Czyn jako taki, powinien być napiętnowany,ale wszelka przesada uczyni więcej zła niż pożytku. Szczytem niekompetencji jest aktywne i nagdorliwe włączenie się do tego organów państwa,czyli tych,którzy żyją z naszych podatków.

G
Gość
W dniu 30.04.2016 o 13:36, tylko_prawda_boza napisał:

Orędzie Makarona z rondla świętości: "Moi mili. Nadeszły czasy kiedy to wielki szatan Ogór Kiszony kusi wiernych makaronowi. Nie dajmy się pochłonąć przez otchłań. Wielki makaron dał się ugotować za nasze grzechy. Nie przymykajmy na to naszych oczy. Oh biada tym, którzy mają oczy a nie widzą. Tym którzy mają język a nie smakują ciała przenajświętszego makarona. Tylko przez niego można osiągnąć zbawienie tak jak to zostało opisane na opakowaniu makaronu długiego do spaghetti. Czytajcie słowo makaronowe tylko tak można zbliżyć się do Boga!!!"

 

Pan Jezus wyjaśnia, że: "Miłosierdzie Boże dosięga nieraz grzesznika w ostatniej chwili, w sposób dziwny i tajemniczy. Na zewnątrz widzimy, jakby wszystko było stracone, lecz nie tak jest; dusza, oświecona promieniem silnej łaski Bożej ostatecznej, zwraca się do Boga w ostatnim momencie z taką siłą miłości, że w jednej chwili otrzymuje od Boga przebaczenie win i kar. O, jak niezbadane jest miłosierdzie Boże. Ale, o zgrozo! Są też dusze, które dobrowolnie i świadomie tę łaskę odrzucają i nią gardzą. Chociaż już w samym skonaniu, Bóg miłosierny daje duszy ten moment jasny wewnętrzny, że jeżeli dusza chce, ma możność wrócić do Boga. Lecz nieraz u dusz jest zatwardziałość tak wielka, że świadomie wybierają piekło, udaremnią wszystkie modlitwy, jakie inne dusze za nimi do Boga zanoszą i nawet same wysiłki Boże" (Dz.1698).

     Pan Jezus ukazał siostrze Faustynie przerażającą wizję piekła i polecił jej, aby ją opisała ku przestrodze tych wszystkich, którzy przestali wierzyć w możliwość wiecznego potępienia i żyją tak, jakby Bóg nie istniał.

     Św. Faustyna pisze: "Dziś byłam w przepaściach piekła, wprowadzona przez anioła. Jest to miejsce wielkiej kaźni, jakiż jest obszar jego strasznie wielki. Rodzaje mąk, które widziałam: pierwszą męką, która stanowi piekło, jest utrata Boga; drugą - ustawiczny wyrzut sumienia; trzecią - nigdy się już ten los nie zmieni; czwartą męką jest ogień, który będzie przenikał duszę, ale nie zniszczy jej, jest to straszna męka, jest to ogień czysto duchowy, zapalony gniewem Bożym; piątą męką jest ustawiczna ciemność, straszny zapach duszący, a chociaż jest ciemność, widzą się wzajemnie szatani i potępione dusze, i widzą wszystko zło innych i swoje; szósta męka - jest ustawiczne towarzystwo szatana: siódma męka - jest straszna rozpacz, nienawiść Boga, złorzeczenia, przekleństwa, bluźnierstwa. Są to męki, które wszyscy potępieni cierpią razem, ale to nie jest koniec mąk. Są męki dla dusz poszczególne, które są mękami zmysłów: każda dusza, czym grzeszyła, tym jest dręczona w straszny i nie do opisania sposób. Są straszne lochy, otchłanie kaźni, gdzie jedna męka odróżnia się od drugiej; umarłabym na ten widok tych strasznych mąk, gdyby mnie nie utrzymywała wszechmoc Boża. Niech grzesznik wie: jakim zmysłem grzeszy, takim dręczony będzie przez wieczność całą. Piszę o tym z rozkazu Bożego, aby żadna dusza nie wymawiała się, że nie ma piekła, albo tym, że nikt tam nie był i nie wie, jak tam jest. Ja, siostra Faustyna, z rozkazu Bożego byłam w przepaściach piekła na to, aby mówić duszom i świadczyć, że piekło jest. (...) Szatani mieli do mnie wielką nienawiść, ale z rozkazu Bożego musieli mi być posłuszni. To, com napisała, jest słabym cieniem rzeczy, które widziałam. Jedno zauważyłam: że tam jest najwięcej dusz, które nie dowierzały, że jest piekło. Kiedy przyszłam do siebie, nie mogłam ochłonąć z przerażenia, jak strasznie tam cierpią dusze, toteż jeszcze się goręcej modlę o nawrócenie grzeszników, ustawicznie wzywam miłosierdzia Bożego dla nich. O mój Jezu, wolę do końca świata konać w największych katuszach, aniżeli bym miała Cię obrazić najmniejszym grzechem" (Dzienniczek, 741).

  Tak wielu ludzi w Polsce odrzuca Dekalog i gardzi miłością Boga, a więc idzie drogą prowadzącą do zguby wiecznej. Nie łudźmy się: Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie: kto sieje w ciele swoim, jako plon ciała zbierze zagładę; kto sieje w duchu, jako plon ducha zbierze życie wieczne (Ga 6:7- 8). Dlatego naszym codziennym obowiązkiem jest modlitwa o nawrócenie grzeszników.

 Tak jak Pan Jezus prosił s. Faustynę, tak dzisiaj prosi każdego z nas: "Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję się w tętno ich serca, kiedy uderzy dla Mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje poczynam się gniewać na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im czego pragną" (1728).

 

M
Moher
Chlostac gimbusow po tylkach.
k
katol
nie wiem w co wierzysz czy jestes ateista ----ale chamstwo i brak kultury nie sa ci obce
k
katol
zgadzam sie z wami to ochydne przestepstwo na poziomie czekistowsko--bolszewickim typowo lewackie strach pomyslec //co moze sie stacjak beda dorosli to moze przedsionek do tragedii..,,sad nie powinien poblazac w tym
k
katol
mozna nie uznawac przekonan innych ale to co zrobili to chamstwo i bolszewizm to przestepstwo ...powinni zostac surowo ukarani// odp.dla nietyp
k
katol
chamski bolszewicki wybryk=przestepswo ....tak postepowali czekisci =bolszewicy w zsrr ......widac mentalnosc bolszewicka odzyla
s
stary masturbant

Co my tu mamy? Ano mamy wysyp młodocianych gimnazjalnych koniobijców.

t
tylko_prawda_boza

Orędzie Makarona z rondla świętości:

 

"Moi mili. Nadeszły czasy kiedy to wielki szatan Ogór Kiszony kusi wiernych makaronowi. Nie dajmy się pochłonąć przez otchłań. Wielki makaron dał się ugotować za nasze grzechy. Nie przymykajmy na to naszych oczy.

 

Oh biada tym, którzy mają oczy a nie widzą. Tym którzy mają język a nie smakują ciała przenajświętszego makarona.

 

Tylko przez niego można osiągnąć zbawienie tak jak to zostało opisane na opakowaniu makaronu długiego do spaghetti. Czytajcie słowo makaronowe tylko tak można zbliżyć się do Boga!!!"

k
krk
Trudno tu ukarac tych mlodych ludzi badz Im cos zarzucic Byc moze te oplatki byly nieswieze -,badz zdewodziale chlopstwo zamiast sluchac klechy w baraku bawilo sie w szpicli? i lazilo w czasie uroczystosci;i za tymi ludzmi jak smrod za wojskiem podgladajac innych ?? oj bzycko tak!!!
G
Gość

Orędzie Matki Bożej z La Salette(fragment)

"...Natura domaga się pomsty względem ludzi i drży ze zgrozy w oczekiwaniu tego, co musi przyjść na ziemię zbrukaną grzechami.
Drżyjcie, ziemio, i wy, którzy zajmujecie się służeniem Jezusowi Chrystusowi a którzy wewnątrz wielbicie samych siebie, drżyjcie; gdyż Bóg wyda was swemu wrogowi, ponieważ miejsca święte są w zepsuciu; wiele zakonów nie jest już domami Bożymi, lecz pastwiskami asmodeusza i jego bliskich.
Będzie to w tym czasie, gdy narodzi się antychryst z zakonnicy hebrajskiej, fałszywej dziewicy, która będzie miała łączność ze starym wężem, mistrzem nieczystości; jego ojcem będzie Biskup; rodząc się będzie pluł bluźnierstwa, będzie miał zęby; jednym słowem, będzie to diabeł wcielony; będzie wydawać straszliwe okrzyki, będzie czynił niezwykłe zjawiska, będzie się karmił tylko nieczystościami.
Będzie miał braci, którzy, nie będąc wprawdzie jak on wcielonymi demonami, będą dziećmi złego; mając 12 lat, wyróżnią się swoimi dzielnymi zwycięstwami, które odniosą; wkrótce każdy z nich będzie na czele armii, wspomaganych przez legiony piekła.
Pory roku się zmienią, ziemia będzie produkować tylko złe owoce, gwiazdy stracą swe prawidłowe ruchy, księżyc będzie odbijał tylko słabe czerwonawe światło; woda i ogień nadadzą kuli ziemskiej drgawkowe ruchy i straszliwe trzęsienia ziemi, które spowodują pochłonięcie gór, miast
Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta.
Demony powietrza będą czynić wraz z antychrystem wielkie niezwykłe zjawiska na ziemi i w powietrzu, i ludzie się coraz bardziej zepsują. Bóg będzie się troszczył o swoich wiernych sług i ludzi dobrej woli; Ewangelia będzie wszędzie głoszona , wszyscy ludzie i wszystkie narody będą wiedziały o prawdzie!
Kieruję pilny apel do ziemi:
wzywam prawdziwych uczniów Boga żywego i królującego w niebiosach; wzywam prawdziwych naśladowców Jezusa uczłowieczonego, jedynego i prawdziwego Zbawcy ludzkości; wzywam moje dzieci, moich prawdziwych pobożnych, tych, którzy są mi oddani, abym ich prowadziła do mojego Boskiego Syna, tych, których niosę, że tak powiem, w swych ramionach, tych, którzy żyli moim duchem;
wreszcie wzywam Apostołów czasów ostatecznych, wiernych uczniów Jezusa Chrystusa, którzy żyli w pogardzie dla świata i samych siebie, w ubóstwie i w pokorze, w czystości i w jedności z Bogiem, w cierpieniu i nieznani światu.
Czas jest, aby ukazali się i przyszli oświecić świat. Chodźcie i okażcie się moimi drogimi dziećmi; jestem z wami i w was, oby tylko wasza wiara była światłem, które was oświeca w tych dniach nieszczęścia. Oby wasza żarliwość uczyniła was jakby zgłodniałych chwały i czci Jezusa Chrystusa. Walczcie, dzieci światła, wy, mała liczbo, którzy widzicie; gdyż to jest czas czasów, koniec końców..."

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska