Profesor podkreśla, że odchodzi z ugrupowania z przyczyn ideologicznych.
Współpraca PD z partiami lewicowymi spowodowała "utratę czasu, twarzy i pieniędzy". Partia Demokratyczna w ostatnich wyborach do parlamentu europejskiego tworzyła koalicję z Socjaldemokracją Polską i Zielonymi. Start w wyborach zakończył się klęską Centrolewicy. Marian Filar w Sejmie będzie dalej zasiadał razem z Bogdanem Lisem i Janem Widackim w Demokratycznym Kole Poselskim. Profesor nie wyklucza, że w przyszłości może wstąpić do Stronnictwa Demokratycznego, nowej partii tworzonej przez Pawła Piskorskiego. Na razie zamierza się przyglądać tej inicjatywie. Możliwe jest także wejście do Platformy Obywatelskiej, choć jak szczerze przyznaje Marian Filar propozycji nie dostał:
Na spotkaniu z dziennikarzami w Toruniu Marian Filar powtórzył, że z ulgą przyjął wyrok bydgoskiego sądu, który uznał że nie jest on kłamcą lustracyjnym. Taki zarzut postawił profesorowi Instytut Pamięci Narodowej.