Zobacz też: Przyroda budzi się do życia. Ptaki z bydgoskich parków [zobacz zdjęcia i wideo]
Tadeusz Olszewski, emerytowany inżynier leśnik, mieszka w Dąbrowie Chełmińskiej przy ulicy Bazowej od 40 lat. - To jeden z ostatnich numerów na tej ulicy, w stronę Otowic - powiedział nam wczoraj pan Tadeusz. - Jako emeryt mam czas i rower, więc ruszam w teren. Dziś rano przyleciały do nas żurawie. Kiedyś bały się ludzi, dziś człowieka nie unikają. Chodzą więc sobie cztery żurawie pod moimi oknami. Bywało już w minionych latach, że przylatywały tak wcześnie. W zeszłym roku pojawiły się 5 lutego. Przed laty też kiedyś przyleciały tak wcześnie. Przyszły jednak mrozy, odleciały i już tego roku do nas nie wróciły. Lasy, łąki i bagna, a tych w naszej gminie nie brakuje, to wymarzony teren dla tego gatunku ptaków. Trzeba wiedzieć, że żurawie budują swe gniazda na ziemi, w miejscach niedostępnych dla człowieka, a nie na drzewach. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Cieszy widok żurawi. Bo zwiastują wczesną wiosnę.
Czytaj e-wydanie »