Prognoza pogody na majówkę [zobacz infografikę i wideo]

Po pięknym, wyżowym weekendzie i poniedziałku, nad Kujawy i Pomorze zbliża się burzowy niż. W tym tygodniu suma opadów sięgnie 20-30 mm. W regionie prognozowane są przelotne i ciągłe deszcze. Temperatura spadła raptownie z ponad 20 do 8-10 stopni Celsjusza.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla całej Polski południowo-zachodniej aż po województwo kujawsko-pomorskie ostrzeżenie o burzach pierwszego stopnia z gradem. Takie zjawiska są niebezpieczne - mogą powodować duże straty materialne i zagrożenie dla życia ludzi i zwierząt. Zalecana jest ostrożność, trzeba śledzić komunikaty o rozwoju sytuacji pogodowej. Dla Dolnego Śląska i Opolszczyzny wydano także otrzeżenia hydrometeorologiczne.

Środa była już nas już pogodniejsza - bez opadów i z temperaturą 12-13, czwartek ma być jeszcze cieplejszy, ale z opadami. W piątek, 1 maja, nie ma co liczyć na zmiłowanie natury - w dzień przewidywane są przelotne deszcze, a temperatura tylko 10-14 kresek.
- Taką pogodę przynosi mokry niż znad Morza Północnego - wyjaśnia bydgoski synoptyk dr inż. Bogdan Bąk. - Co ciekawe, ów niż nie będzie stanowił jednolitej strefy, a podzieli się na skandynawski oraz niemiecko-polski. - Najgorzej będzie w dwie noce z 30 kwietnia na 1 maja i następnej, bo wtedy przy gruncie ochłodzi się nawet do zera. Szczególnie zimny będzie niedzielny poranek - przy wschodzie słońca niewykluczone są lokalne przymrozki.
Taką opcję powinny wziąć pod uwagę osoby planujące w majówkę biwak pod gołym niebem, a także kierowcy - na niektórych drogach, zwłaszcza przebiegających przez lasy, mosty i wiadukty, a także nad wodą, może być ślisko.

Szczegółowa prognoza pogody dla twojego miasta.

W następnym tygodniu (zapewne od wtorku, 5 maja) niż przesunie się nad Francję i cyrkulacja powietrza zacznie ściągać nad Polskę ciepło z południowego zachodu, znad Morza Śródziemnego. To oznacza wzrost temperatury do 20-25 kresek słupa rtęci. Napływające powietrze będzie sprzyjać powstawaniu lokalnych opadów i gwałtownych burz.

Około 10-12 maja pogoda znów się zmieni. Na północy Polski (a zatem także w naszym regionie) zmiana będzie najmniejsza. Jednak w Małopolsce, a także w Górach Świętokrzyskich, wystąpią bardzo intensywne deszcze, które mogą spowodować lokalne powodzie. Ochłodzi się do 8-10 stopni. - Strefa opadów może sięgnąć także naszego regionu, ale nie będzie już duża. Może się wszakże zdarzyć, że na Kujawach będzie padało, a na Pomorzu już nie. Na pewno się ochłodzi - objaśnia Bogdan Bąk.