- Mamy w miarę łagodny termicznie listopad, nieco cieplejszy niż w minionych latach. Ale już teraz jest spora szansa na to, że cały miesiąc, wzorem poprzednich, będzie ze średnią temperaturą powyżej normy. Taką aurę zapewnia nam napływ z zachodu kontynentu atlantyckiego powietrza. Generalnie cały czas przez północną część Europy przechodzą z zachodu na wschód wilgotne niże - wyjaśnia Rafał Maszewski, autor strony internetowej www.pogodawtopruniu.pl.
Największe odchylenie temperatury na plus prognozowane jest na południowym wschodzie Europy.
We wtorek przy południowo-zachodnim wietrze maksymalna temperatura na Kujawach i Pomorzu sięgnie 11 stopni Celsjusza. W środę i czwartek słupek rtęci w termometrach wskaże od 8 do 10 kresek, zaś w piątek i sobotę około 9.
W niedzielę powieje z północnego zachodu, co będzie oznaczać niewielkie ochłodzenie – tego dnia maksymalne wskazania termometrów to 7-8 kresek powyżej zera.
To też może Cię zainteresować
Noc z niedzieli na poniedziałek ma być dość chłodna – maksymalna temperatura sięgnie 3 stopni na plusie, zaś minimalna 1 na minusie. Wcześniejsze noce mają być cieplejsze - od 4 do 7.
- W poniedziałek 13 listopada zrobi się chłodniej – w najcieplejszym momencie dnia temperatura osiągnie 6, może 7 stopni Celsjusza, ale nie jest wcale zapowiedź dłuższego ochłodzenia, ani tym bardziej zbliżającej się zimy. Na to jest jeszcze za szybko – twierdzi Maszewski.
Opady poprawiają bilans wodny
- Początek listopada jest nie tylko nieco cieplejszy niż w minionych latach, ale także dość mokry, z czego należy się cieszyć, bo każdy kolejny deszcz daje nam coraz większą szansę na to, że w wiosnę wejdziemy z dodatnim bilansem wodnym – kontynuuje toruński synoptyk.
W czasie ostatnich opadów suma opadów w Toruniu wyniosła od 25 mm do 44,4 mm. Część Kujaw otrzymała sporą dawkę wody, przeważnie 35-45 mm, co stanowi średnią sumy opadów dla całego listopada.
Wciąż utrzymuje się niżówka
Mimo tak znaczących opadów Państwowa Służba Hydrogeologiczna informuje o utrzymującej się na rzekach niżówce i taką sytuację prognozuje do 30 listopada.
Zjawisko niżówki hydrogeologicznej może się pogłębić głównie w województwach: zachodniopomorskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim i mazowieckim. Obniżenia zwierciadła wód podziemnych poniżej stanu niskiego ostrzegawczego prognozuje się, podobnie jak w poprzednich miesiącach, przede wszystkim w północnej i zachodniej części kraju, w tym w województwach pomorskim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim.
Na obszarach objętych niżówką mogą pojawić się utrudnienia w zaopatrzeniu w wodę z płytkich ujęć wód podziemnych (indywidualne studnie gospodarskie) oraz z ujęć komunalnych eksploatujących pierwszy poziom wodonośny.
Z kolei Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej „Wody Polskie” podaje, że w granicach Regionu Wodnego Dolnej Wisły obserwuje się stany średnie, miejscami niskie.
Będą wstrzymywać przepływ Wisły
„Wody Polskie” informują, że we wtorek 7 listopada rozpocznie się remont progu stabilizującego dolne stanowisko Stopnia Wodnego Włocławek, co oznacza codziennie - w godzinach od 8.00 do 12.00 - wstrzymania przepływu wody.
Każdorazowe zatrzymanie przepływu spowoduje obniżenie poziomu wody w Wiśle o około 1,5 metra w rejonie Włocławka i o około 1 metr w rejonie Torunia. Pogorszenie warunków dla żeglugi poniżej stopnia utrzymywać się będzie do 12 godzin po wstrzymaniu przepływu. „Wody Polskie” proszą o zachowanie ostrożności.
