Sprawa dotyczy dziadków, którzy w marcu tego roku zostali opiekunami dziewczynki, ponieważ jej ojcu odebrano prawa rodzicielskie, a matce władzę rodzicielską ograniczono. Sprawę jako pierwsza opisała Gazeta Wyborcza.
Starsze małżeństwo postanowiło starać się o dodatek 500+. Tym bardziej, że rodzina spełnia kryteria finansowe, aby pieniądze otrzymać. Prezydent Łodzi jednak odmówiła wypłaty świadczenia. Magistrat zapewnia, że zgodnie z zapisami ustawy, tylko taką decyzję można było podjąć.
- W myśl ustawy świadczenie wychowawcze przysługuje matce, ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. - Ilekroć w ustawie jest mowa o opiekunie faktycznym dziecka, oznacza to osobę faktycznie opiekującą się dzieckiem, jeżeli wystąpiła z wnioskiem do sądu opiekuńczego o przysposobienie (adopcję - red.) dziecka. A dziadkowie nie wystąpili. Życie raz jeszcze pokazało, że pisze scenariusze, których ustawodawca nie przewidział. Mamy do czynienia z luką w prawie - dodaje rzecznik.
We wrześniu wiele rodzin dostanie ostatnie pieniądze z programu 500 plus
Dziadkowie dziewczynki jednak nie odpuścili i zaskarżyli odmowę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO podtrzymało jednak decyzję władz miasta. Dlatego dziadkowie sprawę skierowali do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi. I w tej instancji znaleźli sprzymierzeńca.
WSA orzekł, że odmowa wypłaty świadczenia jest niezgodna z Konstytucją i konwencją o prawach dziecka. Sędziowie zwrócili uwagę, że każde dziecko pozbawione opieki rodziców ma prawo do pomocy państwa. W sytuacji, w której znajdują się dziadkowie, według sądu, mogą starać się o przyznanie świadczenia 500+.
Do sprawy odniosło się Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
W opublikowanym oświadczeniu resort zaznacza, że w przypadku dziadków „powinna zostać ustanowiona piecza zastępcza w formie rodziny zastępczej w osobie dziadków”. Wtedy rodzina otrzyma świadczenie. Ponadto ministerstwo zaznaczyło, że sądy nie są uprawnione do stwierdzania zgodności lub niezgodności przepisów ustaw z Konstytucją. Od tego jest Trybunał Konstytucyjny.
Wyrok WSA w Łodzi, jaki zapadł w tej sprawie, jest nieprawomocny. Prawo do wniesienia skargi kasacyjnej w sprawie ma łódzkie SKO.
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
**
CIBO PAZZESCO SOSNOWIEC KUCHENNE REWOLUCJE MAGILIANA SOSNOWIEC MAGDA GESSLER W CIBO PAZZESCO**