Według śledczych aktywiści nie popełnili przestępstwa. - Uznaliśmy, że nie doszło do znieważenia flagi - informuje Włodzimierz Marszałkowski, szef prokuratury Bydgoszcz-Południe, która prowadziła sprawę.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątek, 7 grudnia br. w hali Łuczniczka w Bydgoszczy występował legendarny zespół „Chór Aleksandrowa”. W przerwie między wykonywanymi utworami na scenę wbiegło dwóch mężczyzn. Trzymali polską i ukraińską flagę. Rozwinęli transparenty, na których sprayem wypisane były hasła „Chwała Ukraińcom walczącym za wolność Waszą i naszą” i Kremlowski raszyzm won za Don”. Skandowali przy tym: „Łapy precz od Ukrainy”. Przewrócili flagę rosyjską. Mężczyźni- aktywiści to Rafał R. Suszek i Michał Wojcieszczuk. Zostali zatrzymani przez ochronę obiektu i sprowadzeni ze sceny.
Mężczyźni popełnili wykroczenie, bo złamali ustawę o bezpieczeństwie imprez masowych. Zajmie się nimi policja.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?