- Nie mogę zająć stanowiska w tej sprawie, bo nie wiem jakie zamiary ma prokuratura - powiedział 16 listopada Adam K., w rozmowie z „Pomorską”.
- 12 listopada skierowaliśmy do sądu w Świeciu akt oskarżenia - twierdzi natomiast Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.
Jak udało nam się ustalić chodzi o podrabianie dokumentów żony. Grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności, albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Adam K., w przeszłości zasiadał już w sądzie na ławie oskarżonych. W zeszłym roku sąd pierwszej instancji uznał go za winnego znęcania się nad żoną, ale postępowanie karne warunkowo umorzył na okres trzech lat próby. Adam K. Musiał ponieść koszty sądowe i zapłacić 15 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Taki finał sprawy nie pozbawił go jednak mandatu radnego.
Głośno o Adamie K. Zrobiło się też latem 2021 roku, kiedy to przed sesją nieświadomy, że mikrofony są już włączone, nie szczędząc wulgaryzmów planował zmiany w zarządzie powiatu świeckiego. Wskutek tego zachowania podczas sierpniowej sesji radni głosowali nawet za jego odwołaniem z funkcji przewodniczącego, ale wniosek nie uzyskał bezwzględnej większości głosów.
