Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura zbada sprawę zatonięcia kutra

Iwona Marciniak / GK24
Ratownicy
Ratownicy fot. Michał Świderski / GK24
Ratownicy, którzy w niedzielę nie odnaleźli szypra i starszego marynarza z zatopionego kutra Koł-31, nie wypływali już w morze. - Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy - mówią.

Koł-31 zatonął w niedzielę, w ciągu kilku minut, 30 mil morskich na północ od Gąsek. Dwóch rybaków uratowano, nie odnaleziono szypra i starszego rybaka. Akcję ratunkową zakończono w niedzielę o godzinie 17. W poniedziałek już jej nie podjęto.

- Nasza rola została zakończona. Zrobiliśmy wszystko, co było w naszej mocy, aby odnaleźć zaginionych. Niestety, szanse na odnalezienie ich żywych są praktycznie żadne - mówi kapitan Janusz Maziarz, kierownik Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego w Gdyni. Sprawę wypadku bada policja. Póki co, koszalińska.

Dramat rozegrał się jednak na wodach międzynarodowych, a to oznacza, że najprawdopodobniej wkrótce funkcjonariusze z Koszalina przekażą sprawę kolegom z Kołobrzegu (portu macierzystego kutra). Wtedy nad postępowaniem pieczę przejmie kołobrzeska prokuratura.

- Będziemy prowadzić postępowanie pod kątem ewentualnego nieumyślnego spowodowania śmierci - mówi Adam Kuc, prokurator rejonowy w Kołobrzegu. - Oczywiście wtedy, gdy potwierdzą się najgorsze przypuszczenie, co do losów zaginionych rybaków - dodaje.

Również wczoraj zatonięcie kutra oficjalnie zarejestrowała Izba Morska w Szczecinie. - Tym samym i my rozpoczynamy postępowanie - informuje Krzysztof Zaremba, jej przewodniczący. - Będziemy ustalać zarówno szczegółowe przyczyny tego co się stało, jak i ewentualne osoby odpowiedzialne za to, że do tej tragedii doszło - podkreśla.

Wśród kołobrzeskich rybaków zapanowała atmosfera przygnębienia. Nikt nie chce głośno spekulować, co mogło się stać. Łódź była z 2006 roku, czyli prawie nowa. Wielu z nich dobrze znało obu zaginionych. Rybak, który prosi nas o niepodawanie nazwiska, mówi: - Trzeba się za nich modlić. Każdy z nas mógłby być na ich miejscu. Taką mamy robotę.

Źródło: Po tragedii na Bałtyku. Prokuratura zajmie się sprawą (zobacz zdjęcia) - gk24.pl.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska