https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Protest we włocławskim PKS. Autobusy nie będą jeździć?

Małgorzata Goździalska tel. 54 232 22 22
Paweł Grech z Baranów w gminie Lipno i Damian Kurant  z Kwiatkowa w gminie Bądkowo: - Rozumiemy, że w firmie jest konflikt, ale jak dojedziemy do szkoły, jeśli autobusy staną?
Paweł Grech z Baranów w gminie Lipno i Damian Kurant z Kwiatkowa w gminie Bądkowo: - Rozumiemy, że w firmie jest konflikt, ale jak dojedziemy do szkoły, jeśli autobusy staną? Fot. Wojciech Alabrudziński
W Przedsiębiorstwie Komunikacji Samochodowej we Włocławku rozpoczął się protest. Związkowcy wywiesili flagi i zapowiadają zaostrzenie akcji. Mogą wstrzymać kursy autobusów. Powód? Nie chcą nowego szefa.

www.pomorska.pl/wloclawek

Więcej aktualnych informacji z Włocławka znajdziesz również na podstronie www.pomorska.pl/wloclawek

Pasażerowie włocławskiego PKS, dojeżdżający autobusami do szkół i pracy, są zaniepokojeni sytuacją w tej firmie. Z wywieszek na terenie dworca PKS dowiedzieli się o akcji protestacyjnej, prowadzonej przez związkowców. Powodem jest wybór nowego, niechcianego przez nich, prezesa. Czy to oznacza, że pewnego dnia możemy nie dojechać do pracy, lekarza czy do szkół? - pytają.

Napięcie między związkowcami a Radą Nadzorcza PKS we Włocławku pojawiło się po ogłoszeniu konkursu na nowego prezesa spółki. Kadencja obecnego szefa - Andrzeja Stasiaka - potrwa do 31 bm.

Do konkursu przystąpiło czterech kandydatów - Andrzej Stasiak, obecny prezes przedsiębiorstwa oraz związani wcześniej z włocławskim PKS-em: były zarządca Andrzej Kozłowski, były dyrektor do spraw ekonomicznych Marian Ochociński oraz wcześniejszy szef tej firmy Bogumił Witkowski.

Związki zawodowe działające w PKS forsowały kandydaturę obecnego prezesa Andrzeja Stasiaka. Od początku były natomiast przeciwne Andrzejowi Kozłowskiemu, który stał na czele firmy w latach 2006-2007. Dali temu wyraz w piśmie skierowanym do Aleksandra Grada, ministra skarbu państwa twierdząc, że Andrzej Kozłowski jest "osobą niepożądaną w spółce".

Wygrał najlepszy

Rada Nadzorcza po przesłuchaniu czterech kandydatów wskazała jednak na Andrzeja Kozłowskiego. - Był najlepszym kandydatem, choć różnica punktowa pomiędzy zwycięzcą konkursu a następnym kandydatem nie była duża - mówi Marek Borkowski, przewodniczący Rady Nadzorczej.

Od 1 stycznia Andrzej Kozłowski powinien więc objąć stanowisko prezesa włocławskiego PKS. Związki zawodowe jednak z tym wyborem się nie zgadzają. - Żądamy cofnięcia decyzji - napisali szefowie czterech organizacji związkowych do Marka Borkowskiego. - Zdecydowanie i z całą stanowczością protestujemy przeciwko temu wyborowi.

Bo zróżnicował płace

Więcej o prezesie, którego nie chce załoga, już w piątek (11 grudnia), w papierowym wydaniu magazynowym "Gazety Pomorskiej"

Dlaczego związkowcy są przeciwni Andrzejowi Kozłowskiemu? - Gdy był zarządcą w spółce, doprowadził do skłócenia załogi, zróżnicowania wynagrodzeń - twierdzą zgodnie Stanisław Biniek, Antoni Dziwiński, Paweł Dudziński, Piotr Dydo.

Co na to przewodniczący Rady Nadzorczej? - Te argumenty są nie do przyjęcia - odpowiada Marek Borkowski. - Zapoznaliśmy się z nimi, ale nie może być tak, aby związki zawodowe wywierały nacisk na to, kto ma być prezesem spółki, a kto nie. Nie taka ich rola.

Także Andrzej Kozłowski dziwi się zarzutom, jakie wytaczają związkowcy. - Nikogo nie skłócałem - zapewnia. - Co się tyczy wynagrodzeń, to owszem, podniosłem je. Nie uważam bowiem, że wszyscy powinni zarabiać równo i mało. A pracę 1 stycznia chciałbym zacząć od opcji zero.

Związkowcy są jednak zdeterminowani. - Jeśli Rada Nadzorcza nie zmieni decyzji, nie wpuścimy nowego prezesa - zapowiadają.

Rada Nadzorcza nie zamierza wycofać swojej decyzji.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

s
słon
jestem za strajkiem TTTTTAAAAAKKKKK
ale mała rewolucja w tym zakładzie by sie przydała
2p
Banda w tym PKS-ie. Powinien ten nowy prezes odrazu po objęciu stanowiska zwolnić wszystkich kierowników i zastępców. Czas postawić na młodych i wykształconych ludzi a nie pijaków po zawodówce i technikum. Kierowcy są za nowym Prezesem, tylko kierownictwo się boji o swoje stołki. Ktoś musi przyjść i zrobić porządek z tym całym dziadostwem.
Z
Zagryziak
To teraz związkowcy są właścicielami PKS-u we Włocławku, że chcą decydować o tym, kto będzie dyrektorem?
Interesujące...
p
polakmaly
Popieram, niech strajkują ciekawe czy koledzy też przyniosą mi zrzutę do mojej żony jak WW w 1981 roku!!!!!!!!!!!!!!!!
Dorwali się do żłoba i tyle, mącą ile się da wydzwaniają po prywatnych domach aby głosowac za "przedstawicielem załogi" w referendum.
Ja Panie Wiesławie będę głosował za Pana odwołaniem.......................i mam nadzieję że firma zaoszczędzi na Pana odwołaniu te skromne 40000 rocznie za NIC>>>>>>>>>>>>>>>>>>
Ciekawe czy do kolegów dzwoni Pan ze służbowej komórki.....
trzymajcie się koledzy REFERENDUM JUŻ 10-11.12.2009 R.
GLOSUJEMY NA taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak.
f
franekkimono
Związkowcy???? obecny chce zwalniac ludzi, zabiera premie, fundusz socjalny i inne składniki wynagrodzeń... i jest OK!!!!

Stasiak też przyjechał w teczce od kierowcy F1 MELEX-ów a tarez wielka chryja!!!
Zarabiamy po 800 na m-c ale jest alternatywa zawsze możemy odbierac 600 z Urzędu Pracy. Strajk jestem za!!!!!!!!!!!!!!!!
A co do zarzutów że Kozłowski zróżnicował płace.......a ile dostała podwyżki Pani pożal się boże PROKURENT 1800 ....to jest winik!!!!!
na miarę kierunkowego wykształcenia Prezesa - mgr inż. rolnika.
Niech wraca do Krukowiaka sprzedawac brony i siewniki podobno był w tym dobry tu zrobili mu wielką krzywdę.....
Ciekawe kto będzie szefem komitetu strajkowego......, chyba ten który wraz z radą nadzorczą siegnął po nasze puste kieszenie i wyraził zgode z tymi związkowcami aby nam zabrac Fundusz socjalny....... a teraz smród przed referendum o jego odwołanie i zawsze te 2700ęcznie mniej....
Strajkujmy tylko kto zapłaci rachunki z taryf kiedy autobusy nie wyjadą..... PANOWIE PRZEWODNICZĄCY ZWIĄZKÓW.
DOBRANOC PKS WŁOCŁAWEK
77y
Boją się nowego Prezesa bo straciliby swoje ciepłe posadki, za które biorą kupe kasy a nic takiego nie robią. Firma upada przez niedołężnych kierowników, zastępców itd. Trzeba zredukować etaty takich pseudo kierowników a wtedy będzie dobrze. A związkowców to wszystkich wyrzucić, bo tylko protesty im w głowach niech się lepiej za ubieranie choinek wezmą złodzieje.
~qwerty~
macie racje nie wpuszczajcie nowego ale stary jast chyba jeszcze gorszy sprawdzcie ile jestesmy do tyłu pezez jego brak umiejętnoś ci w rządzenie a te głupie promocje to szczyt głupoty
65B0B4
ZWIĄZKOWCY ASY KIEROWNICY nie siedzieć i grać w karty tylko za robote wam się w tych główkach poprzewracało chcecie stanąć to stańcie na głowie najlepiej to może lepiej wasze mózgi będą pracować ilu was niewyjedzie ? trzech pięciu a napewno nie zmusicie wszystklich to stanięcia ZA ROBOTE SIĘ WEŹCIE A NIE ZA STRAJKOWANIE a jak się niepodoba to nikt was nie trzyma prywatne firmy czekają ALE TAM BĘDZIE TRZEBA PRACOWAĆ A NIE DEBATOWAĆ ?
e
ef
Związkowi pieniacze... Pracować się im nie chce, to się boją człowieka, który za rzeczywistą pracę będzie płacił...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska