Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywatyzacja PZU: Na pakiecie 30 akcji spółki inwestorzy zarobili ponad tysiąc złotych

Katarzyna Hejna [email protected] tel. 52 32 63130 Fot. tomasz czachorowski
Rekordowy debiut. Obrót akcjami ubezpieczeniowego giganta już w niecałą godzinę po otwarciu giełdy wyniósł ponad 2 miliardy złotych.

- Kupiłem 30 akcji po kursie 312,50 złotych za sztukę, wystawiłem je na sprzedaż po 343 złotych. Kurs otwarcia rano wyniósł 349 złotych i za tyle je ostatecznie sprzedałem - mówi Rafał Nowacki z Bydgoszczy, gra na giełdzie od kilkunastu lat.

PZU zadebiutowało na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych wczoraj o godz. 8.45. Po 45 minutach handlu, notowania PZU wynosiły 353,9 zł. A obroty przekroczyły 2 mld zł. Zaś pod koniec dnia wartość akcji spółki wyniosła ponad cztery miliardy złotych.


Inwestycja się opłaciła

To największa prywatyzacja w tym roku w Europie. Ponad 250 tysięcy inwestorów indywidualnych złożyło zapisy na akcje spółki. - To również największa oferta w Europie od końca 2007 roku oraz w europejskim sektorze ubezpieczeniowym od 5 lat. Wśród inwestorów 59 procent stanowią krajowi, a 41 procent - zagraniczni - informuje Aleksander Grad, minister skarbu.

Czytaj też: Akcje szły jak ciepłe bułeczki

- Na jednej akcji zarobiłem 36,50 złotych. Zysk należy pomnożyć przez 30, czyli liczbę kupionych akcji, co w sumie daje 1095 zł - wyjaśnia Rafał Nowacki.

Jednak od tego zysku trzeba odjąć prowizję giełdową, którą trzeba zapłacić za zrealizowanie zlecenia. Pobiera ją biuro maklerskie.

- Wyniosła ona około 40 zł, czyli mam 1055 zł zysku - dodaje inwestor. - Od tej sumy muszę jeszcze odliczyć 19 procent podatku od zysków kapitałowych, w tym przypadku jest to 200,45 zł.

Każda osoba, która ma konto maklerskie musi go zapłacić rozliczając swój PIT roczny. - Czyli „na czysto” zarobiłem przeszło 850 złotych - podsumowuje Rafał Nowacki. - Opłacało się zainwestować pieniądze w te akcje (w sumie 9 375 zł). Przez dwa tygodnie zarobiłem sporo, a ryzyko straty było niskie. Szkoda tylko, że można było kupić zaledwie 30 akcji, ale dzięki takiemu rozwiązaniu uniknęliśmy sporych redukcji i dodatkowych kosztów związanych z kredytowaniem.


Nadochodzące miesiące dla PZU

- Spółki Skarbu Państwa, debiutujące od 2004 r., średnio w ciągu 6 pierwszych miesięcy od debiutu zyskały 14,7 proc. w stosunku do zamknięcia z dnia debiutu - tłumaczy Katarzyna Siwek, dyrektor Działu Analiz i Komunikacji Home Broker. - Większość spółek w tym czasie zyskała. Wyjątkiem są WSiP, Ciech, Police i ZA Tarnów. Ostatnia spółka spadła w ponad 70 proc. To rekord. Rekordowy wzrost miał z kolei miejśce w przypadku Ruchu – o 166 proc.

Czytaj też: I Ty możesz kupić trochę PZU!

- Analizując sytuację PZU, można kierować się tą statystyką. Myślę jednak, że tu kluczowa będzie koniunktura. To bardzo duża spółka, która raczej będzie defensywną (mniejsze zyski od rynku w czasie wzrostów i mniejsze spadki od rynku w okresie dekoniunktury) - dodaje Katarzyna Siwek.

 

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska