Przebudowa spowodowała oczywiście utrudnienia w ruchu. Najpierw nie można było skręcać z Legionów w Polną. Teraz Polna zamknięta jest przy skrzyżowaniu z Legionów.
I tu komplikacje są znacznie większe, zwłaszcza w godzinach szczytu na Polnej ruch jest bardzo duży. Teraz został skierowany na objazd ul. Legionów, Długą i Szosą Chełmińską. Na nich z kolei ruch jest teraz większy niż dotąd i w efekcie tworzą się zatory. Przede wszystkim na ul. Legionów przed rondem Czadcy, czyli jej skrzyżowaniem z Długą, na Długiej przed wspomnianym rondem oraz na Szosie Chełmińskiej. Trudniej jest z niej skręcić w lewo w Długą oraz dojechać do jej skrzyżowania z Polną.
Zgodnie z zasadą, że ruch, jak woda, zawsze znajdzie sobie ujście, kierowcy znaleźli też inne rozwiązanie na czas zamknięcia Polnej. Wzdłuż tej ulicy, między Szosą Chełmińską a ulicą Legionów, wytyczyli sobie drogę przez łąkę. Nic więc dziwnego, że kierowcy nie mogą doczekać się otwarcia Polnej.
Kiedy to nastąpi? Tymczasowo Polna zostanie otwarta 1 listopada, aby we Wszystkich Świętych kierowcy mogli bez przeszkód poruszać się między cmentarzami. Po niedzieli Polna przy skrzyżowaniu z Legionów znów zostanie zamknięta dla ruchu.
- W poniedziałek na Polnej rozpoczęliśmy prace bitumiczne - wyjaśnia Marek Fijałkowski z firmy Strabag, która na zlecenie MZ Dróg realizuje inwestycję. - W pierwszej kolejności wykonamy podbudowę bitumiczną, następnie ułożymy warstwę wiążącą. Po niedzieli ułożymy ostatnią warstwę asfaltu. Potem pozostaną nam tylko roboty wykończeniowe i porządkowe.
Źródło: Nowości. Dziennik Toruński