Pensjonariuszom na wózkach będzie łatwiej.
Nie obyło się bez symbolicznego przecięcia wstęgi. Nie byłoby jje, gdyby nie standaryzacja, czyli konieczność dostosowania placówki do wymaganych prawnie norm.
Placówka była pierwszy raz poświęcona, z kropidłem przyjechał proboszcz z Raciąża ks. Henryk Fetke.
Dyrektor DPS Roman Nowakowski, przypomniał, że do inwestycji przymierzono się od 1995 r. Lata mijały, a problem wciąż pozostał nierozwiązany. Od 2005 r., po sześcioletnim zastoju, powstały koncepcje. Poprzedni zarząd powiatu zdecydował o budowie nowego Domu Pomocy Społecznej w Rudzkim Moście, ale nowy starosta Piotr Mówiński zdecydował, że taniej i szybciej będzie, gdy placówka zostanie przebudowana.
"Zaoszczędzone" pieniądze mają być zainwestowane w budowę poradni specjalistycznych. Starosta poinformował wczoraj, że niewykluczone, że członkowie rodziny Połczyńskich z Kanady zdecydują się na wystąpienie z pozwem o zwrot majątku.
- Świadomie podjęliśmy decyzję o modernizacji DPS w Wysokiej - powiedział. - W razie przegranej Skarbu Państwa, dostaniemy rekompensatę.
Roboty kosztowały 290 tys. zł, z czego 130 tys. zł pochodziło z Urzędu Marszałkowskiego. Za te pieniądze zamontowano m.in. windę, alarmowy system przeciwpożarowy i podjazd. Pensjonariusze mogą też korzystać z odnowionych łazienek.
W planach jest jeszcze wymiana okien i remontowanie pokoi.