Przedsiębiorcy nie chcą likwidacji parkingu przed "Karczmą Kujawską" przy krajowej "jedynce"

Karczma Kujawska, sklepy ze sprzętem radiowo-telewizyjnym i wiele innych placówek usługowych, handlowych oraz biur, mieści się w budynkach przy trasie Okrzei, między ulicami POW i Starodębską. Ten fragment drogi nr 1 jest częścią odcinka, który ma zostać wkrótce wyremontowany.

- Czekając na ostateczne rozstrzygnięcia związane z finansowaniem całego, czternastokilometrowego fragmentu drogi krajowej, biegnącej przez Włocławek, podjęliśmy decyzję o wyremontowaniu przynajmniej części tej ulicy - przypomina Jacek Kuźniewicz, zastępca prezydenta ds. rozwoju. - Na razie z własnych pieniędzy. Prezydent ma nadzieję, że koszty zostaną pokryte z obligacji, nie z budżetu miasta, ale sprawa obligacji jest wciąż otwarta.

Gruntownej modernizacji ma zostać poddana część drogi między ulicą Witosa a stacją Pogotowia Ratunkowego. Wojewoda kujawsko-pomorski już poinformował o wydaniu pozwolenia na budowę i wtedy zareagowali włocławscy przedsiębiorcy z ulicy Okrzei. Ich przedstawiciele zjawili się na poniedziałkowej sesji Rady Miasta z litem otwartym do władz, apelując o pozostawienie parkingów przed lokalami, w których prowadzą działalność. Argumentowali, że brak miejsc postojowych znacznie ograniczy ich możliwości.

Sprawa już na sesji wywołała sporo emocji. Gość, poseł Łukasz Zbonikowski, zarzucił wręcz prezydentowi Andrzejowi Pałuckiemu czerpanie wyjątkowej satysfakcji z likwidowania kolejnych parkingów, prezydent odpierał zarzuty przedstawicieli PiS, w tym radnego Jarosława Chmielewskiego, niepotrzebnie "roniącego krokodyle łzy".

- Problem parkingów przy trasie Okrzei pojawił się dopiero teraz i z pewnością rozwiążemy go w sposób korzystny dla zainteresowanych - zapewnia Jacek Kuźniewicz. - Nie od razu jednak, bowiem to wstrzymałoby inwestycję na wiele miesięcy. Kiedy jednak modernizacja trasy już się rozpocznie, możliwe będą zmiany w dokumentacji i wykonanie zatok z parkingami w pobliżu tych placówek.

Przedstawiciele ratusza przekonują, że ten fragment drogi nr 1 jest jedynym we Włocławku, gdzie parkingi znajdują się tuż przy trasie. Stwarza to ogromne niebezpieczeństwo, zwłaszcza w przypadku, gdy auta usiłują tyłem wyjechał z miejsc postojowych wprost na ruchliwą trasę. Zgodnie z obowiązującymi przepisami przy drodze tej kategorii utrzymanie parkingów w pasie drogowym nie jest możliwe.