Przejazd przez ul. Wojska Polskiego działa. Ale co będzie dalej? [ZDJĘCIA]

Wbrew obawom, drogowcy zdążyli i wczoraj rano przejazd ulicą Wojska Polskiego odbywał się normalnie. Wszerz ulicy asfalt został zerwany na szerokości około metra. Wykop był przysypany tłuczniem i pojazdy mogły swobodnie się po nim poruszać. Choć zapobiegliwi nadjeżdżający od strony Marianek i tak wybierali skręt w ulicę Gimnazjalną.
- Na styku Wojska Polskiego z Mickiewicza jest zasuwa, której nikt nie ruszał od 30 lat - zdradza Ryszard Sadowski, kierownikWydziału Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego. - Obawialiśmy się, żeby po dojściu do niej nie było w Świeciu kolejnej fontanny, ale okazało się, że nie jest w najgorszym stanie.
Drogowcy zajmą się jej wymianą, gdy prace przesuną się pod nawierzchnię ul. Mickiewicza.
Nie nastąpi to wcześniej niż będzie czynny przejazd przez rondo wybudowane pod amfiteatrem, wtedy przejazd przez ulice Kościuszki iSłowackiego odciąży zablokowaną do skrzyżowania z ul. Klasztorną ul. Mickiewicza.
- Pewne jest, że w przyszłym tygodniu uruchomimy przejazd na łuku ulic Kościuszki i Sienkiewicza - dodaje Sadowski. - Problem mamy z ul.Słowackiego, gdzie przesiąka jedna z rur.
Powoli prace posuwają się także na ul. Sienkiewicza, pod ośrodkiem kultury.
- Oprócz OKSiR-u jest tam także biblioteka, dawna siedziba telekomunikacji i w ziemi znajdują się wszystkie możliwe kable.
Urzędnik nie ukrywa, że plany drogowcom skutecznie utrudnia deszczowa pogoda. - Kałuże trzeba odpompowywać, a potem wybierać breję, żeby móc coś w niej ułożyć.
Są też niespodzianki. - Zazwyczaj blok ma jedno przyłącze z prądem, a jeden z domów jednorodzinnych przy ul. Kościuszki miał trzy. Wymieniliśmy dwa. Wczoraj mieliśmy pracować przy trzecim, ale nocny deszcz sprawił, że to znowu się opóźni, bo wykop trzeba osuszyć.
Deszcz był także sporym zagrożeniem dla przekopu przez ulicę Wojska Polskiego. Zaczął padać ok. godz. 23. Robotnicy mieli usypywać ziemię wzdłuż głównej ulicy na wysokości dawnej siedziby biblioteki, żeby spływająca woda nie wpływała im do wykopu.
- Nie rozmawiałem jeszcze z nimi. Odsypiają. Ale skoro skrzyżowanie jest przejezdne, to znaczy, że musieli się zastosować do moich rad - mówił wczorajrano Sadowski. - Deszcze są dobre dla rolników, ale drogowcom naprawdę utrudniają prace, zwłaszcza te z wymianą podziemnych instalacji, a tego przy budowie ronda nam nie brakuje.
Świecian cieszy już nowe oświetlenie, które pojawiło się przy amfiteatrze. - Jest jaśniejsze - mówią.
- Zawsze teraz będziemy wymieniać lampy na ledowe. Są tańsze i lepsze - dodawał Sadowski.