https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przejechali na rowerach morderczą trasę. Teraz dzielą się wrażeniami

Wojciech Alabrudziński
Od lewej:  Krzysztof Macieja, Wiesław Grześ, Sławomir Lewandowski, Tomasz Kotlewski, Cezary Kwiatko-wski, Marek Stolarski, Tomasz Sobczak i Łukasz Rojewski. Brakuje Wiesława Mirolewicza i Marcina Sobczaka
Od lewej: Krzysztof Macieja, Wiesław Grześ, Sławomir Lewandowski, Tomasz Kotlewski, Cezary Kwiatko-wski, Marek Stolarski, Tomasz Sobczak i Łukasz Rojewski. Brakuje Wiesława Mirolewicza i Marcina Sobczaka Fot. wojciech alabrudzińśki
Dziesięciu kolarzy Włocławskiego Towarzystwa Rowerowego przejechało trasę ultramaratonu „Bałtyk - Bieszczady Tour 1008”.

Trasę pokonało dziesięciu kolarzy, ale dwóch przejechało podwójny dystans. - Była możliwość przejechania z powrotem z okazji roku 2016, więc skorzystaliśmy - mówi Tomasz Sob-czak. - Jechać we dwójkę na takiej trasie jest trudniej. Ciężko się dobrać i pogodzić różnice charakterów.

- Warunki na drodze w tym roku były wyjątkowo ohydne, jechaliśmy siedemset kilometrów pod wiatr, a ostatnie trzysta, co prawda już bez wiatru, ale lał rzęsisty deszcz - dodaje Krzysztof Macieja. - W drodze powrotnej z Tomaszem postanowiliśmy już się nie ścigać, tylko jechać spokojnie, byle tylko tę edycję jubileuszową ukończyć. Myślę, że na kolejną też się wybierzemy.

Smuci kolarzy tylko fakt, że władze miasta ich nie doceniają. - Na koszulkach mamy „Włocławek” i „Włocławskie Towarzystwo Rowerowe”, promujemy miasto, jak możemy, a nie dostajemy właściwie żadnego wspar-cia - mówi Krzysztof Macieja. - Nie chodzi nawet o finanse, ale choćby pomoc w organizacji punktu kontrolnego we Włocławku. A dodajmy, że z żadnego miasta nie jechało w maratonie tylu kolarzy, co z Włocławka.

Zobacz również: Za uciekanie policji kierowcy nawet 5 lat więzienia. Jest taki projekt

***
Pogoda na dzisiaj, 27.09.2016

wideo: TVN24/x-news

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska