Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za ucieczkę przed policją nawet 5 lat więzienia!

Maciej Czerniak
Maciej Czerniak
"Kierowca, który zmusi policję do pościgu i nie zatrzyma się pomimo dawania z radiowozu sygnału świetlnego i dźwiękowego, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat" - to fragment projektu zmian w przepisach o ruchu drogowym.
"Kierowca, który zmusi policję do pościgu i nie zatrzyma się pomimo dawania z radiowozu sygnału świetlnego i dźwiękowego, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat" - to fragment projektu zmian w przepisach o ruchu drogowym. Paweł Lacheta
Ministerstwo sprawiedliwości chce ostrzejszych kar za niestosowanie się do poleceń policji na drodze. Te zmiany krytykują prawnicy.

W samym tylko sierpniu na drogach Kujawsko-Pomorskiego doszło do 85 wypadków, w których zginęło 15 osób, a 91 zostało rannych. Dla porównania w 100 wypadkach w sierpniu 2014 roku zginęło aż 26 osób. Ponadto policja odnotowała 2133 kolizje, w których nikt nie ucierpiał.

Ile tych zdarzeń było wynikiem wykroczeń drogowych, a ile - przestępstw? Każda z tych spraw jest inna, w każdej indywidualnie policja prowadziła odrębne postępowania. Tu przywołać można kolejne dane statystyczne z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, z których wynika, że tylko w sierpniu tego roku stwierdzono popełnienie 555 przestępstw i wykroczeń na drogach całego województwa. A rok temu takich czynów kierowcy dopuścili się 633 razy.

Ile z tych sytuacji dotyczyło ucieczek przed policją? Takiej odrębnej statystyki KWP nie prezentuje. Szef resortu sprawiedliwości jest jednak zdania, że właśnie ucieczki kierowców przed drogówką i funkcjonariuszami innych formacji policji są jedną z największych zmór na polskich drogach.

Dlatego w ministerstwie przygotowano specjalny projekt zmian w ruchu drogowym. Jedną z nowości jest przepis, który stanowi, że kiedy sądy mają karać pijanych sprawców śmiertelnych wypadków na „co najmniej 2 lata więzienia”. Kara nie będzie mogła zostać zawieszona. Dziś dolna granica kary przy takim przestępstwie to zaledwie 9 miesięcy pozbawienia wolności, a wyrok do jednego roku więzienia można zawiesić.

Największe emocje budzi jednak inna proponowana zmiana.
- Kierowca, który zmusi policję do pościgu i nie zatrzyma się pomimo dawania z radiowozu sygnału świetlnego i dźwiękowego, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia - mówi rzecznik resortu sprawiedliwości. - Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.

Dziś nawet najbardziej brawurowa ucieczka stwarzająca ogromne zagrożenie na drodze traktowana jest jak wykroczenie, za które grozi zaledwie grzywna lub kara aresztu do 30 dni. Prawnicy zwracają uwagę na ważną niekonsekwencję, którą wprowadzi w prawie taki przepis. Polemizują z tezą, iż chodzi o karanie za spowodowanie zagrożenia w ruchu.

- Zagrożenie stanowi również rozmowa przez telefon w czasie jazdy - zwraca uwagę mec. Grzegorz Hawryłkiewicz, z Bydgoszczy.

- Za rozmawianie przez komórkę grozi kara za wykroczenie, a ucieczka byłaby już przestępstwem. Tu trzeba postawić pytanie o filozofię prawa. Czy istotnie przez zwiększenie zagrożenia doprowadzimy do tego, że ludzie będą przestrzegali prawa? Takie jest „ratio legis” ustawodawcy - podkreśla prawnik. - Ja tak wcale nie uważam. Oczywiście karać trzeba, ale surowym zagrożeniem nie doprowadzimy do tego, że ludzie będą tego prawa przestrzegać. To trzeba zacząć od siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska