Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejście przy urzędzie miasta w Toruniu jest nam potrzebne!

AWE
Od połowy marca "zebra” przy urzędzie miasta w Toruniu  jest zablokowana, bo drogowcy remontują kanalizację
Od połowy marca "zebra” przy urzędzie miasta w Toruniu jest zablokowana, bo drogowcy remontują kanalizację Lech Kamiński
Kierowcy hamują z piskiem opon, dwie osoby niemal wpadły pod tramwaj. Nawet strażnicy miejscy przyznają: jest niebezpiecznie, więc będą wlepiać mandaty. A na "zebrę" jeszcze poczekamy.

Chodzi o zamknięte przejście dla pieszych przy urzędzie miasta. Od połowy marca "zebra" jest zablokowana, bo drogowcy remontują kanalizację. Choć ustawiono barierki, torunianie niewiele sobie z nich robią: omijają je bokiem, przechodzą pod nimi. Prosto na jezdnię.

- Niejeden raz już zdarzyło mi się tam hamować z piskiem opon - przyznaje pan Zbigniew, taksówkarz. - Mam refleks, więc nikomu nic się nie stało, ale ciśnienie mi się na chwilę podniosło.

Mandaty będą

Chwile stresu przeżywają też kierowcy tramwajów. - Mieliśmy informację od Miejskiego Zakładu Komunikacji, że już dwie osoby wtargnęły w tym miejscu na jezdnię prosto pod tramwaj - przyznaje Jarosław Paralusz, rzecznik prasowy straży miejskiej. - Na szczęście nic się nie stało, ale to pokazuje, jak niebezpieczne jest przechodzenie w tym miejscu przez jezdnię.

Czytaj także: Strażnicy miejscy wlepili toruniance mandat. W promocji

Dlatego strażnicy miejscy mówią wprost: będą stać w pobliżu urzędu miasta i będą wlepiać mandaty torunianom. Mandaty - nie pouczenia - bo zagrożenie jest duże.
Tymczasem piesi do przechodzenia w niedozwolonym miejscu przyznają się bez wstydu. - Przeszłam pod barierką, bo szkoda mi czasu na bieganie naokoło - przyznaje pani Joanna, torunianka. - Wiem, że nie wolno, ale rozejrzałam się wcześniej dokładnie. Przejście jest w tym miejscu po prostu potrzebne.

Kiedy wróci "zebra"?

Zgodnie z planami drogowców przejście ma się ponownie pojawić na Wałach około 20 kwietnia. Będzie jednak przeniesione o kilkadziesiąt metrów w stronę placu św. Katarzyny.

Maciej Cichowicz, miejski radny, postuluje jednak, żeby przejście przywrócić wcześniej. - 29 marca napisałem w tej sprawie wniosek do prezydenta miasta - mówi. - To nie był wyłącznie mój pomysł, zewsząd dochodziły do mnie sygnały, że to przejście jest potrzebne. Skoro można je zrobić za miesiąc, to może można i wcześniej - chodzi o to, żeby ułatwić ludziom życie. Niepotrzebna jest za to sygnalizacja świetlna, którą można by spokojnie wyłączyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska