Jestem zdecydowanie za tym pomysłem - stwierdza Marek Staszczyk, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Toruniu, sekretarz Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. - Przekroczenie dozwolonej prędkości o ponad 50 kilometrów na godzinę, szczególnie w terenie zabudowanym, jest bardzo niebezpieczne. Taki kierowca jest potencjalnym zabójcą.
Jak dodaje Marek Staszczyk, dotychczasowe kary za to wykroczenie - 500 złotych i 10 punktów karnych - wydają się niewystarczające. Dla osób majętnych nawet podniesienie wartości mandatu do 2 tys. zł nie jest dotkliwe. Zaś odebranie prawa jazdy na trzy miesiące może ostudzić zapały. Gdy taki ktoś będzie musiał przesiąść się z auta do autobusu albo na rower, ewentualnie chodzić pieszo, wtedy zacznie szanować prawo.
Przeczytaj także: Przekraczasz prędkość o 50 km/h? Zabiorą ci prawo jazdy na trzy miesiące
- A ja zastanawiam się czy jest to do końca przemyślana decyzja. Na pewno przybędzie nam klientów w urzędzie, którzy będą odbierać zatrzymane uprawnienia - stwierdza Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych w Bydgoszczy. - Nasze prawo drogowe powinno być bardziej spójne, stabilne, nie podlegające tak częstym zmianom. Na razie kierowcy odbierają je jako skierowane nadmiernie na fiskalizm, czyli ściąganie od nich pieniędzy. Bo jak inaczej nazwać fakt, że niektóre fotoradary stoją w miejscach, w których nie jest to uzasadnione względami bezpieczeństwa.
Ministerstwo Transportu potwierdza, że projekt zaostrzenia sankcji trafił już do uzgodnień międzyresortowych. Konsultacje mają potrwać do końca roku. Prawo jazdy straci każdy, kto przekroczy dozwoloną szybkość o 50 km na godz. i nie będzie miało znaczenia czy zrobił to po raz pierwszy, czy kolejny. W każdym przypadku skazany będzie na trzymiesięczną wstrzemięźliwość za kółkiem.
Od początku roku do 25 sierpnia na drogach województwa kujawsko-pomorskiego doszło do 723 wypadków, w których zginęło 106 osób, a 849 zostało rannych. Z danych policji wynika, że nadmierna prędkość była przyczyną 170 wypadków. Śmierć poniosło w nich 26 osób, 224 zostało rannych. Odnotowano też 2 tys. 76 kolizji.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje